Orkan Eowyn, o wyjątkowej sile, zagraża Irlandii i Wielkiej Brytanii. Prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu uspokaja jednak mówiąc, że zjawisko ominie Europę Środkową.
Irlandia i Irlandia Północna zmagają się z huraganem Eowyn, który osiągnął prędkość niemal 200 km/godz. Zamknięto szkoły, szpitale i odwołano setki lotów. Żywioł zbliża się do Szkocji. - Jest czerwony alert, zamknęli mi dziś zakład pracy. Nie pamiętam, żeby wcześniej była taka sytuacja - mówi w rozmowie z o2.pl Patryk Pietruszka, Polak mieszkający w Glasgow.
W piątek huragan Eowyn uderzył w Irlandię i Irlandię Północną, osiągając prędkość wiatru niemal 200 km/godz. Zamknięto szkoły, szpitale, a setki tysięcy domów pozbawiono prądu.
Burza Eowyn przyniosła na Wyspy Brytyjskie huraganowe wiatry, stanowiąc "ekstremalne i realne" zagrożenie dla życia mieszkańców. Władze wydały czerwone ostrzeżenia pogodowe. Jak informuje "Daily Mail", dla Irlandii to jeden z najsilniejszych huraganów w historii.
W obliczu zbliżającego się do wybrzeży Kuby sztormu Rafael władze zarządziły w poniedziałek ewakuację ponad 70 tysięcy mieszkańców. Synoptycy przewidują, że tropikalna burza przekształci się w huragan, stanowiąc poważne zagrożenie dla wyspy.
Gdy Floryda zmagała się z jednym z największych huraganów w historii kraju, inne amerykańskie stany doświadczyły największej suszy w ostatnich latach. W niektórych miejscach nie padało nawet od miesiąca. Odbija się to również na rzekach i poziomie wody.
Amerykańscy meteorolodzy poinformowali, że huragan Kristy w czwartek 25 października znacząco przybrał na sile i osiągnął kategorię 5. Uspokajają jednak, że występuje on z dala od lądu, ale wywoływane przez niego fale mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia.
Kuba walczy ze skutkami huraganu Oscar, który w ostatnich dniach przetoczył się przez kraj. Jak poinformował w specjalnym oświadczeniu prezydent Miguel Diaz-Canel z powodu huraganu sześć osób zginęło, a prowincja Guantanamo jest poważnie zniszczona. Wciąż trwa jednak szacowanie strat.
Obawy ekspertów od huraganów wzbudził sztorm na Atlantyku oznaczony jako Invest A95L. Jeden z modeli sugerował, że sztorm ma duże szanse na przekształcenie się w burzę tropikalną Nadine i to już w ten weekend. Jakie są najnowsze prognozy?
Amerykanie przeżywają trudne chwile po przejściu huraganu Milton. Szczególnie dramatyczne było samo uderzenie orkanu. - Moi bliscy przeżyli niepokojącą noc. Prąd wyłączono dość wcześnie, już cztery godziny, zanim huragan uderzył - mówi w rozmowie z o2.pl Monika Pierzchlewicz. Jej rodzina walczy ze skutkami żywiołu.
W ciągu ostatnich tygodni Stany Zjednoczone stanęły w obliczu dwóch potężnych huraganów – Helene oraz Miltona. Ich niszczycielskie skutki wstrząsnęły krajem, prowadząc do śmierci setek osób i pozostawiając zniszczone tereny w sześciu stanach. Na tym jednak nie koniec. Meteorolodzy zmagają się również z falą dezinformacji, która utrudnia skuteczną pomoc ofiarom huraganów.
Zjawiska tropikalne takie jak huragany stanowią poważne zagrożenie dla terenów nadmorskich. Ich dewastacyjna moc zależy nie tylko od charakterystyki samego cyklonu, ale i od działań podjętych przez człowieka w środowisku. Wprowadzenie odpowiednich środków może zminimalizować straty — wskazują eksperci.
Do niebywałego zdarzenia doszło w Zatoce Meksykańskiej u wybrzeży Florydy. Mężczyzna płynął łodzią rybacką, która zatonęła w czasie przejścia huraganu Milton. Aby ratować życie, rybak kurczowo przytrzymał się lodówki i dryfował po zatoce. Jego życie uratowała amerykańska straż przybrzeżna.
Szokujące odkrycie mieszkańców Florydy. Gdy rodzina wróciła do domu po przejściu huraganu Milton, w zalanym domu odkryła krokodyla. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać ogromne zwierzę pływające tuż przy wejściu do budynku.
W wyniku szalejących tornad, które zostały wywołane przez huragan Milton w hrabstwie St. Lucie na Florydzie, śmierć poniosły cztery osoby – poinformowała w czwartek stacja CNN, powołując się na komunikat prasowy przedstawicieli hrabstwa.
Floryda ponownie staje w obliczu potężnego kataklizmu. Huragan Milton dotarł do zachodnich wybrzeży Florydy w środę wieczorem czasu lokalnego. Wzbudza obawy nie tylko z powodu silnych wiatrów czy powodzi, ale także z uwagi na ryzyko pojawienia się... dzikich zwierząt. Jak ostrzegają eksperci, podniesiony poziom wody może przemieścić te niebezpieczne stworzenia na znaczne odległości, niosąc dodatkowe zagrożenie dla ludzi.
W najbliższych godzinach wiatr będzie nam mocno dawał się we znaki. Na silne podmuchy wiatru muszą szczególnie uważać mieszkańcy jednego regionu naszego kraju. IMGW wydało dla tego obszaru ostrzeżenie drugiego stopnia.
Mieszkańcy Florydy przeżywają horror, walcząc z nadchodzącym huraganem Milton. Wiele osób stara się zabezpieczyć swój dobytek na różne sposoby. W sieci pojawiły się filmy, na których widać jak Amerykanie przypinają swoje domy pasami transportowymi i chronią samochody.