Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
RST, Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

"Jest panika". Polak z Glasgow o "burzy stulecia" na Wyspach

29

Irlandia i Irlandia Północna zmagają się z huraganem Eowyn, który osiągnął prędkość niemal 200 km/godz. Zamknięto szkoły, szpitale i odwołano setki lotów. Żywioł zbliża się do Szkocji. - Jest czerwony alert, zamknęli mi dziś zakład pracy. Nie pamiętam, żeby wcześniej była taka sytuacja - mówi w rozmowie z o2.pl Patryk Pietruszka, Polak mieszkający w Glasgow.

"Jest panika". Polak z Glasgow o  "burzy stulecia" na Wyspach
"Burza stulecia" na Wyspach. Polak z Glasgow mówi, co się dzieje (X, Patryk Pietruszka, Weather & Radar UK)

Huragan Eowyn, który uderzył w czwartek (23 stycznia) w Irlandię i Irlandię Północną, przyniósł ze sobą wiatr o prędkości blisko 200 km/godz. W wyniku żywiołu zamknięto szkoły, część szpitali oraz odwołano setki lotów. Ponad 560 tys. domów zostało odciętych od prądu. Eowym jest nazywany w mediach "burzą stulecia".

Huragan nawiedził także w Szkocję. Podobnie, jak w środkowej części Wielkiej Brytanii, wydano tam czerwony alert w związku z potężnym huraganem. Informację o zagrożeniu rozesłano do 4,5 miliona osób w Szkocji i Irlandii Północnej.

Tu często wieje. Dziś trochę mocniej. W Szkocji do 17:00 ma być niebezpiecznie. Jest czerwony alert, zamknęli mi dziś zakład pracy. Nie pamiętam, żeby wcześniej była taka sytuacja. Zamknęli szkoły, sklepy, urzędy. Jest panika - przyznaje w rozmowie z o2.pl Patryk Pietruszka, Polak mieszkający w Glasgow.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sytuacja jest poważna. "W niektórych miejscach w zasadzie plaży nie ma"

"Burza stulecia" nad Szkocją. "Ludzie zaczęli panikować"

Pan Patryk mówi, że jego znajomi z Torunia mieli przylecieć do Szkocji w piątek (24 stycznia), ale na razie nie wiadomo, czy lot dojdzie do skutku. Jak dodaje, Ryanair już odwołał część lotów do Szkocji. Przyjaciele pana Patryka mają wylecieć około godz. 22.00, więc czekają w niepewności, co się wydarzy. Sytuacja ma się na szczęście uspokoić wieczorem. Póki co jednak huragan Eowyn budzi niepokój mieszkańców Szkocji.

Wczoraj wieczorem w sklepie kolejki były na cały sklep. Ludzie zaczęli panikować. Brytyjczycy często robią zapasy jedzenia w takich sytuacjach. Dostawaliśmy alerty telefoniczne. Rząd szkocki wysyłał takie zdalne informacje. Smartfony piszczały tak, jakby zaczęła się wojna - przyznał Polak z Glasgow.
Wichura dotarła do Glasgow i już sieje spustoszenie
Wichura dotarła do Glasgow i już sieje spustoszenie (archiwum prywatne, Patryk Pietruszka)

BBC informowało, że alerty mają emitować dźwięk w telefonie, nawet gdy jest on wyciszony. Czerwone ostrzeżenie dla Irlandii wydano po raz pierwszy od 2017 r. - wówczas region nawiedził huragan Ofelia, co skutkowało śmiercią trzech osób. Jeśli chodzi o Szkocję - Biuro Meteorologiczne Zjednoczonego Królestwa ostrzegło przed powalonymi drzewami, fruwającymi przedmiotami i zagrożeniem zerwania dachów. Dlatego też władze apelują, aby pozostać w domu na czas trwania burzy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Huragan Eowyn paraliżuje Irlandię. Zamknięto szkoły i szpitale
Takiego huraganu jeszcze nie było. Nawet 180 km/h
IMGW zapowiada. Taki będzie weekend
Rekordowy wir polarny. To zła wiadomość dla Polaków
Prognoza IMGW. Zima nadal w odwrocie
Najbardziej aktywny wulkan znów dał o sobie znać. Służby ostrzegają
Zaskakująca prognoza IMGW na koniec stycznia. Czy to jeszcze zima?
Ostrzeżenia IMGW przed marznącymi opadami w zachodniej Polsce
Koniec spokoju. Już nadciągają do Polski
IMGW ostrzega. Problem w siedmiu województwach
Otwierają się "wrota piekieł". Alarmujące wyniki badań
Co z powrotem zimy? Już wiadomo, jaki będzie luty
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić