Meteorolodzy są przerażeni. Otrzymują groźby śmierci w związku z huraganami
W ciągu ostatnich tygodni Stany Zjednoczone stanęły w obliczu dwóch potężnych huraganów – Helene oraz Miltona. Ich niszczycielskie skutki wstrząsnęły krajem, prowadząc do śmierci setek osób i pozostawiając zniszczone tereny w sześciu stanach. Na tym jednak nie koniec. Meteorolodzy zmagają się również z falą dezinformacji, która utrudnia skuteczną pomoc ofiarom huraganów.
Wszystko zaczęło się dwa tygodnie temu, kiedy huragan Helene przetoczył się przez sześć stanów. Wkrótce potem huragan Milton uderzył w Florydę, niosąc ze sobą kolejne straty. W wyniku tych zdarzeń, pracownicy Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) oraz meteorolodzy, tacy jak Katie Nickolaou, stali się obiektem ataków i gróźb.
Nickolaou, pracująca w Michigan, opowiadała o licznych wiadomościach, które otrzymała, oskarżających ją i jej kolegów o manipulowanie pogodą.
Ludzie twierdzą, że stworzyłam i skierowałam huragan. Muszę tłumaczyć, że huragany mają energię porównywalną do 10 tysięcy bomb atomowych, co sprawia, że nie jesteśmy w stanie ich kontrolować – mówiła cytowana przez "The Guardian" meteorolog Katie Nickolaou.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wygląda huragan wewnątrz. Niezwykłe nagranie siły żywiołu na Atlantyku
Agresja i teorie spiskowe na tle manipulacji pogodą
To jednak nie wszystko. Retoryka stała się coraz bardziej agresywna, a w internecie zaczęły pojawiać się groźby śmierci pod adresem naukowców.
Mordowanie meteorologów nie powstrzyma huraganów. Nie mogę uwierzyć, że musiałam to napisać – stwierdziła Nickolaou, odnosząc się do jednej z wiadomości, w której ktoś sugerował, by "zatrzymać oddech tych, którzy je stworzyli".
Pracownicy FEMA również stali się celem ataków, a na platformach takich jak TikTok, Facebook i X (dawniej Twitter) pojawiały się wezwania do przemocy wobec nich.
Donald Trump i jego zwolennicy podsycają dezinformację
Fala dezinformacji przybrała na sile, gdy zwolennicy Donalda Trumpa zaczęli promować teorie spiskowe o rzekomych manipulacjach pogodowych. Michael Flynn, były doradca bezpieczeństwa narodowego Trumpa, w jednym z filmów opublikowanych w sieci stwierdził, że huragan Helene był wynikiem manipulacji pogodą. Podobne teorie rozpowszechniała Marjorie Taylor Greene, kongresmenka o skrajnie prawicowych poglądach, która twierdziła, że rząd USA jest w stanie kontrolować pogodę.
Prezydent Joe Biden stanowczo zareagował na te doniesienia, oskarżając Trumpa o "lawinę kłamstw".
To przekracza granice absurdu – powiedział Biden, odnosząc się do oskarżeń o manipulacje pogodowe.
Fakty vs. teorie spiskowe
Choć naukowcy podkreślają, że zmiany klimatyczne, spowodowane przez spalanie paliw kopalnych, mogą wpływać na intensywność huraganów, nie ma możliwości, by człowiek mógł kontrolować ich powstawanie czy kierunek.
Czytaj więcej: Przetrwał huragan Milton na łodzi. Okazało się, że jest Polakiem.
Praca meteorologów staje się coraz trudniejsza
Chris Gloninger, były meteorolog telewizyjny i naukowiec zajmujący się zmianami klimatu, który sam doświadczył gróźb za poruszanie tematu kryzysu klimatycznego, zaznacza, że ten trend staje się coraz bardziej niepokojący.
Nigdy nie widziałem czegoś takiego w żadnej katastrofie. Moi koledzy są coraz częściej celem ataków tylko za to, że wykonują swoją pracę –powiedział cytowany przez "The Guardian" Gloninger.
W obliczu rosnącej dezinformacji i gróźb, meteorolodzy i pracownicy służb ratunkowych apelują o większe wsparcie i edukację społeczeństwa w zakresie realnych zagrożeń związanych z klimatem i huraganami.
