Bohaterska akcja ratunkowa rozegrała się w dystrykcie Ripan w Peru. Bezbronny kot znalazł się w śmiertelnej pułapce po tym, jak wezbrała woda w rzece Vizcarra. Pewien mężczyzna, niewiele myśląc, ruszył na ratunek uwięzionemu zwierzęciu. W sieci pojawiło się nagranie, na którym zarejestrowano niezwykłe sceny.
Ponad 200 osób ewakuowano w Andaluzji z powodu powodzi spowodowanej intensywnymi opadami deszczu. Ministerstwo Edukacji zawiesiło zajęcia w szkołach La Ina i El Portal. EMA ostrzega przed podróżami, zalecając kierowcom zmniejszenie prędkości i zwiększenie odległości między pojazdami.
Wylesianie Amazonii prowadzi do zaostrzenia susz i powodzi. Eksperci podkreślają, że rola, jaką pełni puszcza, zmienia się zależnie od pory roku.
Ponad 60 milionów Amerykanów objętych alertami pogodowymi z powodu ekstremalnych mrozów. W 36 stanach wydano ostrzeżenia, a temperatury mogą spaść nawet do -51 stopni Celsjusza.
W Kentucky doszło do tragicznych powodzi, które pochłonęły życie co najmniej 12 osób. Gubernator Andy Beshear ogłosił stan klęski żywiołowej.
Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia powodzią wciąż obowiązuje w północno-zachodniej Francji. Szczególnie zagrożone są regiony Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Meteorolodzy alarmują, że w tych miejscach w ciągu ostatnich pięciu dni spadła miesięczna suma opadów.
W 200 miejscowościach w Wielkiej Brytanii wydano ostrzeżenia przed powodzią. Wydano także 300 alertów przeciwpowodziowych. Krajowa Agencja Ochrony Środowiska wskazuje, że wysoki poziom wód ma się utrzymać co najmniej do środy.
Organizacja World Weather Attribution (WWA) opublikowała raport dotyczący wpływu zmian klimatycznych na katastrofy naturalne, jakie miały miejsce w 2024 roku. Wśród miejsc, gdzie miały miejsce skrajne zjawiska pogodowe, wymieniono Polskę. We wrześniu przez południe kraju przeszła potężna powódź.
Sztorm Bert w niedzielę (24 listopada) uderzył w Portugalię, siejąc spustoszenie w wielu regionach kraju. Huraganowe wiatry i intensywne opady deszczu doprowadziły do poważnych zniszczeń. Straż pożarna interweniowała prawie 500 razy.
W ostatnich dniach pogoda w Karolinie Północnej i kilku innych stanach USA daje się mieszkańcom we znaki. Potężna burza doprowadziła do śmierci dwóch osób i zmusiła władze do ewakuacji mieszkańców w pobliżu rzeki Russian River w hrabstwie Sonoma, w północnej Kalifornii. W Seattle tysiące ludzi pozostają bez prądu.
Tropikalna burza Sara spowodowała ulewne deszcze, które odcięły od cywilizacji ponad 1,700 osób w Hondurasie. Władze potwierdziły śmierć jednej osoby i informują, że żywioł dotknął ponad 110 tysięcy mieszkańców.
Hiszpania przygotowuje się na ulewne deszcze. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu liczba ofiar powodzi, która przetacza się przez południowowschodnią Hiszpanię, przekroczyła 220 osób.
Od ponad tygodnia Hiszpania zmaga się z ulewnymi deszczami, które spowodowały powodzie i poważne zniszczenia w wielu regionach kraju. W Barcelonie odwołano kilkadziesiąt lotów, a w prowincji Walencja liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ponad 200 osób.
Gwałtowne powodzie, które w środę nawiedziły hiszpańską prowincję Walencja, spowodowały śmierć już 202 osób. Liczba ta może jeszcze wzrosnąć, gdyż służby wciąż poszukują zaginionych – informuje Polska Agencja Prasowa, powołując się na lokalne władze.
Obrazki z Walencji przypominają sceny z filmów katastroficznych. W regionie doszło do powodzi błyskawicznej, która zalała wiele miejscowości. Skalę zniszczeń pokazują nagrania, które otrzymaliśmy. Widać na nich m.in. zalane parkingi i markety pod wodą.
Dramatyczna sytuacja w Walencji. Niespotykane opady deszczu doprowadziły do katastrofalnej powodzi błyskawicznej. Pod wodą jest wiele miejscowości. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie. - Auta odpływały jak łódki. Wylały wszystkie koryta rzek. Nie mamy prądu - mówi nam Aleksandra Huetter, która mieszka w zalanym regionie. Polka udostępniła też nagrania z miejsca katastrofy.
Oczy całego świata zwrócone są na Walencję. Powódź, jaka nawiedziła tę część Hiszpanii, wywołana jest zjawiskiem meteorologicznym nazywanym "zimną kroplą". Na czym ona polega?
Intensywne opady deszczu przyniosły dramatyczne skutki dla mieszkańców prowincji Walencja w Hiszpanii, wywołując poważne powodzie. Wiele osób zostało uwięzionych w pojazdach i budynkach. Do radia Cadena SER dzwonili słuchacze, by podzielić się na żywo swoimi wstrząsającymi relacjami.