Według najnowszych danych hiszpańskich służb, od wczoraj (29.10) w powodzi błyskawicznej zginęło już ponad 70 osób. Wielu mieszkańców regionu jest poszukiwanych. Co więcej, ponad 200 tys. gospodarstw domowych jest odciętych od świata.
Skalę katastrofy obrazują nagrania, które otrzymaliśmy od mieszkających w Hiszpanii Polaków. Na przerażających filmach widać m.in. samochody pod wodą i zalane ulice. Dodajmy, że powódź objęła praktycznie cały region. Materiał wideo dostępny jest poniżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak widać na przesłanych nam nagraniach, woda całkowicie zniszczyła wiele hiszpańskich dróg. Nieprzejezdna jest m.in. autostrada A3. To jednak nie wszystko. Powódź zniszczyła wiele centrów handlowych w regionie Walencji.
Czytaj także: Potężne powodzie w Hiszpanii. Przerażająca relacja
Zalane centra handlowe w Hiszpanii
Zalane zostało np. centrum handlowe Bonaire. Wiele osób zostało odciętych od świata, przebywając w galerii handlowej w trakcie powodzi. Wideo ukazuje skalę zniszczenia centrum. Woda zalała m.in. kasy sklepowe i półki z towarami.
Część ludzi została uwięziona w centrach handlowych. Zalane są atrakcje turystyczne. Wyrwy w drogach mają nawet 10 metrów. Pod wodą są wszystkie ulice do wysokości 1. piętra - mówiła w rozmowie z o2.pl Aleksandra Huetter, Polka mieszkająca w regionie Walencji.
Powódź nie ominęła też licznych garaży podziemnych i majątków prywatnych. Dramat mieszkańców Hiszpanii jest niespotykany w skali wielu lat. Dość powiedzieć, że w ciągu godziny w Walencji spadło ponad 450 metrów kwadratowych deszczu na metr kwadratowy. Tyle samo spadło w Polsce podczas powodzi przez trzy dni.