Ulewne deszcze i grad, które w piątek i sobotę nawiedziły Antananarywę, stolicę Madagaskaru, zalały ulice i domy, powodując poważne szkody materialne. Jak przyznała madagaskarska firma wodociągowo-elektryczna JIRAMA, opady te były wynikiem celowego działania mającego na celu zwiększenie produkcji energii elektrycznej.
Gdy Floryda zmagała się z jednym z największych huraganów w historii kraju, inne amerykańskie stany doświadczyły największej suszy w ostatnich latach. W niektórych miejscach nie padało nawet od miesiąca. Odbija się to również na rzekach i poziomie wody.