Szykuje się pogodowa niespodzianka. Krótko po weekendzie zrobi się cieplej. Termometry mają pokazać nawet 20 stopni Celsjusza! Wiadomo, kiedy dokładnie do tego dojdzie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przedstawił najnowszą prognozę pogody. Wynika z niej, że sobota (5 października) będzie pochmurnym dniem. Poza tym możliwe są opady deszczu.
Wulkaniczny Eifel to spokojny region w zachodnich Niemczech. Dziś niewiele wskazuje, że przez setki tysięcy lat szaleją tu siły wulkaniczne. Pojawiły się jednak namacalne dowody, że wulkan nie wygasł, a jedynie drzemie. Jego wybuch może doprowadzić do katastrofy także w naszym kraju.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podzielił się prognozą pogody na najbliższe godziny i dni. Zapowiedziano, że w ten weekend dominować będzie pochmurna aura z okresowymi opadami deszczu, nieco silniejszymi na południu kraju.
W najbliższym czasie Polska ponownie znajdzie się w strefie opadów, które będą związane z pojawieniem się niżu genueńskiego Finny. Cyklon ma być najbardziej aktywny w piątek. Miejscami w ciągu dnia spadnie do 30-40 litrów wody na metr kwadratowy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podzielił się najnowszą prognozą pogody. Jednocześnie przekazano m.in. nowe ostrzeżenie hydrologiczne. Chodzi o wezbranie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.
Mielec w województwie podkarpackim był jednym z miast, które doświadczył niszczycielskiego "downburstu". Potężne chmury, huraganowy wiatr i intensywny deszcz wyrządziły wiele szkód, łamiąc drzewa, zrywając dachy i zalewając posesje. Nie było to jedyne miasto dotknięte "downburstem". Czym zjawisko to dokładnie jest?
Wydaje ci się, że w domu jesteś całkowicie chroniony przed burzą? To poważne niedopatrzenie. Nawet w mieszkaniu nie jesteśmy zupełnie bezpieczni. Warto zatem zapoznać się z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa podczas burz i stosować się do nich.
W środę (2 października) rano wodowskaz przy Moście Długim w Szczecinie wskazał 536 cm, co oznacza wzrost o 13-14 cm w porównaniu z wtorkiem. Są również optymistyczne wieści - w Gozdowicach i Bielinku poziom Odry wyraźnie spada.
Niż genueński wraca do Europy. Spodziewane są silne śnieżyce, siarczysty mróz i mocny wiatr. W najtrudniejszej sytuacji znajdą się kraje alpejskie i Bałkany. Skutki załamania pogody dosięgną również Polski. Meteorolodzy uspokajają jednak, że zagrożenie zamieci jest niewielkie.
Specjaliści ostrzegają, że zmiany klimatyczne mogą prowadzić do ekstremalnych zjawisk pogodowych. Możemy oczekiwać nie tylko coraz częstszych fal upałów, ale również surowych zim. Co ciekawe, w niektórych miejscach spore opady śniegu obserwowaliśmy już we wrześniu.
Chociaż dopiero co rozpoczęła się jesień, wielu z nas już rozmyśla o tym, jaka pogoda będzie podczas Bożego Narodzenia. Pojawiły się pierwsze prognozy na dłuższy okres, więc można zacząć snuć pierwsze przypuszczenia.
Nad Europę docierają masy mroźnego, arktycznego powietrza. Północna i wschodnia część Starego Kontynentu walczy z ekstremalnie niską temperaturą i niezwykle intensywnymi opadami śniegu. Zupełnie inaczej jest na wschodzie i na południu. Ta mapa najlepiej obrazuje skrajności!
Przerażające nagrania z Łodzi. Dosłownie w moment miasto spowiła wilgotna, szara mgła, a ulice spłynęły wodą. Padał też grad, którego łodzianie dawno nie mieli okazji podziwiać. Meteorolodzy nie mają wątpliwości i mówią o zjawisku "downburst", które pojawiło się nad miastem w czwartek. Co to takiego?
Bieżące warunki pogodowe są nie tylko bardzo niebezpieczne ze względu na panujący upał, ale również na często występujące burze. Wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem dla życia ludzi. Dowodem na to jest zdjęcie wędki, które opublikowano w sieci.
Różne są metody przewidywania pogody. Nasi dziadkowie wierzyli, że kluczowe jest to, co aura serwuje nam od św. Łucji do wigilii. Co udało się zaobserwować w kontekście 2024 roku?
Weekend upływa pod znakiem dużego zachmurzenia, przelotnych opadów i gwałtownych burz. Synoptycy wydali kilka ostrzeżeń meteorologicznych. W ostatnich godzinach nad Polską przetoczyły się intensywne ulewy i silne wyładowania atmosferyczne. W mediach społecznościowych Lubuskich Łowców Burz pojawiło się niezwykłe zdjęcie żywiołu zrobione nad Jeziorem Tarnobrzeskim (woj. podkarpackie).
Co roku pod koniec lata, czerwony pył niesiony z wiatrem aż znad Sahary osadza się na samochodach i brudzi polskie ulice. Naukowcy ustalili, że cząsteczki pyłu zwanego "kalima" niosą ze sobą ślad nuklearny i mogą być radioaktywne.