Zmarł papież Franciszek
Przed nami wyraźna zmiana aury. Po chłodniejszych dniach, jakie dominowały w Polsce na początku kwietnia, nadchodzi powiew cieplejszego powietrza z południa. Już w niedzielę handlową (13 kwietnia) doświadczymy prawdziwego przedsmaku wiosennej aury — wszystko za sprawą rozbudowującego się klina ciepła, który rozciąga się aż od Afryki Północnej, przez środkową Europę, aż po Skandynawię.
Zakopane, 6 kwietnia. Choć kalendarzowa wiosna trwa już w najlepsze, w stolicy polskich Tatr zima wcale nie zamierza ustąpić. W niedzielne popołudnie, około godziny 13:50, kamery miejskiego monitoringu uchwyciły Krupówki przysypane grubą warstwą śnieżnego puchu.
Intensywne opady śniegu w Tatrach przykryły krokusy na Polanie Chochołowskiej, zatrzymując wiosnę. Przyrodnik Tatrzańskiego Parku Narodowego informuje, że wiele kwiatów zostało zniszczonych.
Jak wyjaśnia synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, Polska w najbliższych dniach znajdzie się pod wpływem wyżu Manuela znad Atlantyku. W praktyce oznacza to zmienną aurę pogodową. Jak będzie się kształtowała w tygodniu 24-30 marca?
Polacy przecierali oczy ze zdumienia. 24 marca na niebie pojawił się świetlisty wir, który wzbudził ogólne poruszenie i zaniepokojenie. W sieci natychmiast zaczęły krążyć zdjęcia. Eksperci wyjaśnili, że to efekt działania rakiety Falcon 9 firmy SpaceX.
Kania ruda, uznawana za zwiastun wiosny, pojawia się w Polsce już w marcu. Jak informuje TVN24, ten piękny drapieżnik jest objęty ścisłą ochroną w naszym kraju.
Według TVN24, koniec marca przyniesie długo oczekiwane opady deszczu, które mogą złagodzić suszę w Polsce. Synoptyk Arleta Unton-Pyziołek analizuje modele pogodowe, przewidując intensywne opady w południowych regionach kraju.
Znów przypomniała o sobie zima. Śnieg zaskoczył między innymi Poznań. Dostępne w sieci nagrania wskazują na to, że biały puch doprowadził do drogowego paraliżu. Problemy z poruszaniem się po jezdni dotknęły m.in. miejskie autobusy.
Mieszkańcy Obihiro na południowej części wyspy Hokkaido doświadczyli niespotykanych opadów śniegu, które w ciągu zaledwie 12 godzin osiągnęły 120 cm. Zjawisko to, związane z globalnymi zmianami klimatycznymi, wywołało chaos w regionie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przewiduje, że w pierwszych dwóch tygodniach lutego temperatura w Tatrach może spaść do minus 10 stopni Celsjusza. Mimo to, luty ma być cieplejszy niż średnia z lat 1991-2020, co nie jest anomalią, jak podkreśla dr hab. Tomasz Rozbicki z SGGW.
Już 3 i 4 lutego Polska znajdzie się pod wpływem wyżu znad Niemiec, przynoszącego chłodne masy powietrza z północy. Wróci zima, to już pewne. W wielu regionach kraju spodziewane są opady śniegu i niskie temperatury.
W miasteczku Punxsutawney w stanie Pensylwania, słynny świstak Phil ogłosił, że zima potrwa jeszcze sześć tygodni. Zgodnie z tradycją, 2 lutego, podczas Dnia Świstaka, Phil został wywabiony ze swojej norki. Zobaczył swój cień, co według wierzeń oznacza przedłużenie zimy o półtora miesiąca.
W nadchodzących dniach w Polsce dominować będzie duże zachmurzenie, opady deszczu i śniegu oraz gęste mgły ograniczające widzialność do 100 m - informuje Grażyna Dąbrowska z IMGW.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla ośmiu województw na południu Polski. Marznące opady deszczu i śniegu mogą spowodować oblodzenie dróg i chodników od piątkowego wieczoru do sobotniego poranka.
Choć zima kojarzy się z okresem, w którym kleszcze nie stanowią zagrożenia, rzeczywistość wygląda inaczej. Nadleśnictwo Włoszakowice ostrzega, że przy obecnych warunkach pogodowych te pajęczaki mogą być nadal aktywne.
Zawrzało w Zakopanem. Jedna z mieszkanek zimowej stolicy Polski była wściekła, gdy zobaczyła, że na miejscu parkingowym dla niepełnosprawnych pojawiła się góra śniegu. Postanowiła podzielić się swoimi emocjami i wyznała, co sądzi na ten temat.
Polska przygotowuje się na nadejście zimowej aury. Jak informuje synoptyczka IMGW Agnieszka Prasek, nad krajem pojawi się niemal całkowite zachmurzenie z opadami śniegu, a miejscami deszczu ze śniegiem.
W ostatnich dniach Kalifornia zmaga się z niszczycielskimi pożarami, które ogarnęły Los Angeles i okoliczne tereny. Kataklizm zniszczył już ponad 12 tysięcy budynków, a liczba ofiar wzrosła do 11 osób. Wciąż nie udało się opanować żywiołu, który w tym roku zyskał szczególną intensywność z powodu wyjątkowo niekorzystnych warunków pogodowych.