Pogodowa hekatomba w Europie. Niż genueński w natarciu
Niż genueński wraca do Europy. Spodziewane są silne śnieżyce, siarczysty mróz i mocny wiatr. W najtrudniejszej sytuacji znajdą się kraje alpejskie i Bałkany. Skutki załamania pogody dosięgną również Polski. Meteorolodzy uspokajają jednak, że zagrożenie zamieci jest niewielkie.
Kolejny niż genueński formuje się w pobliżu Zatoki Genueńskiej. Z tego względu w krajach alpejskich spodziewane są ogromne śnieżyce. W północnej części Włoch, w Austrii i Szwajcarii w najbliższych dniach spodziewane są ogromne utrudnienia drogowe.
Eksperci wskazują, że pokrywa śnieżna w wyższych partiach Alp osiągnie pułap 40-60 cm. Miejscowości leżące w pobliżu już szykują się na utrudnienia. W stan gotowości postawiono m.in. służby drogowe. Bardzo możliwe, że mieszkańcy południa Europy będą musieli zmagać się też z siarczystym mrozem oraz silnie wiejącym wiatrem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 24.09
Meteorolodzy przewidują, że niż przeniesie się nad Bałkany, nieznacznie dosięgając także Polskę, Słowację i Czechy. W naszym kraju nie przewiduje się opadów śniegu, ale mieszkańcy południa mogą odczuć deszcze oraz silnie wiejący wiatr. Pokrywa śnieżna pojawi się natomiast w wyższych partiach Tatr.
Czytaj także: Temperatura spadnie poniżej zera. Czeka nas zimna noc
Na Bałkanach mogą wystąpić powodzie
Jak podaje serwis fanipogody.pl, najwięcej deszczu spadnie w rejonie Podkarpacia i Małopolski. Opadów można spodziewać się w drugiej części tygodnia. W kilku regionach w Polsce mogą pojawić się kolejne przymrozki.
Czytaj także: IMGW zapowiada. To znów stanie się w Polsce
Problem z intensywnie padającym deszczem dosięgnie mieszkańców regionu bałkańskiego. W całym pasie południowej części Europy prognozowane są powodzie i podtopienia. W połowie tygodnia niż powinien przesuwać się w kierunku Ukrainy, gdzie zacznie powoli słabnąć.