W październiku 2024 roku doszło do wydarzenia, które przyciągnęło uwagę mieszkańców Japonii oraz całego świata. Po raz pierwszy od ponad stulecia szczyt góry Fuji pozostał bez śniegu przez cały ubiegły miesiąc. To zjawisko, odbiegające od normy, skłania do zastanowienia nad postępującymi zmianami klimatycznymi i ich wpływem na krajobrazy, które od lat budują tożsamość kulturową Japonii.
W odległych zakątkach syberyjskiej tundry, eksplozje tworzą masywne kraterów w lodowej pokrywie. Czy te spektakularne zdarzenia mają wpływ na świat, choć nikogo nie ma w pobliżu, by usłyszeć ich odgłos? Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii są przekonani, że odpowiedź brzmi "tak" — uwolnione w wyniku tych eksplozji gazy mają potencjał do wywołania zmian klimatycznych o zasięgu globalnym.
W ciągu ostatnich dwóch dekad nie było miejsca na Ziemi, które ominęłyby tragiczne skutki zmian klimatycznych. Nowe badania wykazują, że w latach 2004–2023 dziesięć najbardziej śmiercionośnych katastrof klimatycznych doprowadziło do śmierci ponad 570 tysięcy ludzi. Wśród tych wydarzeń znalazły się m.in. ubiegłoroczny sztorm Daniel oraz fala upałów w Europie, a także susza w Somalii w 2011 roku, która pochłonęła ponad ćwierć miliona ofiar.
Naukowcy wystosowali pilny apel do rządów Europy Północnej. W liście ostrzegają przed poważnym zagrożeniem, które w dalszym ciągu jest bagatelizowane. Autorzy listu przestrzegają przed chaosem klimatycznym, do jakiego może doprowadzić załamanie prądów na Oceanie Atlantyckim.