W ostatnich latach obserwujemy znaczące zmiany w migracjach ptaków, co jest efektem ocieplenia klimatu. Wiele gatunków przylatuje do Polski wcześniej, a kapturka, niewielki ptak, pojawia się nawet miesiąc przed czasem. Prof. Grzegorz Neubauer z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie wyjaśnia, że zmiany te dotyczą głównie gatunków zimujących w Europie Zachodniej.
Ptaki wędrowne, takie jak jaskółki czy muchołówki, co roku pokonują tysiące kilometrów, by zimować w cieplejszych rejonach. Jednak ocieplenie klimatu powoduje, że wracają wcześniej na tereny lęgowe. Kapturka, która nauczyła się zimować na Wyspach Brytyjskich, skraca swoją drogę powrotną, co pozwala jej na wcześniejszy powrót do Polski.
Ta część populacji, która zimuje w Wielkiej Brytanii, ma do pokonania dystans ok. 1000 km, a więc znacznie mniej niż kapturki zimujące w Afryce. Dlatego pojawia się w kraju wcześniej — wyjaśnia prof. Neubauer, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konsekwencje wcześniejszych przylotów
Wczesne przyloty ptaków mogą mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Wczesna wiosna charakteryzuje się gwałtownymi zmianami pogody, co może być niekorzystne dla ptaków.
Pogoda wiosną staje się coraz bardziej niestabilna. Długie okresy ciepła są przeplatane nagłymi falami zimna. Jeśli ptaki przylecą za wcześnie, może się okazać, że nie mają czym się pożywić i muszą czekać z rozpoczęciem lęgów. Albo kiedy rozpoczną lęgi, a potem przyjdzie fala zimna, skutki także będą fatalne. Np. mogą przerwać składanie jaj lub pisklęta zginą z głodu — tłumaczy naukowiec.
Jednak w wielu przypadkach wcześniejszy przylot jest korzystny. Badania Uniwersytetu Wrocławskiego pokazują, że trzcinniczek dzięki szybszym przylotom ma więcej lęgów i wyprowadza więcej młodych.
Migracje ptaków to skomplikowany proces zależny od wielu czynników, w tym klimatu i warunków na trasie migracji. Zmiany te mogą mieć dalekosiężne konsekwencje, dlatego warto je obserwować w długoterminowej perspektywie. Prof. Neubauer podkreśla, że choć wcześniejszy przylot może dawać przewagę, nie zawsze jest to regułą.