Kiepski początek tygodnia. A potem taka zmiana. Pogoda dla Polski

• IMGW: przelotne opady deszczu, w górach śnieg i możliwe zawieje; porywy wiatru do 75 km/h na wybrzeżu.
• Temperatura maksymalna: od 6 do 10 st. C; w Karpatach ok. 4 st. C.
• Wysoko w górach przyrost pokrywy śnieżnej do 7–8 cm; ciśnienie w Warszawie ok. 984 hPa w południe w poniedziałek.

Polska pozostaje pod wpływem niżu znad Skandynawii i przemieszczającego się frontu okluzji. Nad krajem napływa chłodne powietrze polarne morskie, co oznacza niskie temperatury i zmienną, wietrzną pogodę. Jak podaje PAP za Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej, jedynie krańce południowo-zachodnie Europy odczują klin Wyżu Azorskiego, ale u nas dominować będzie dynamiczny układ niżowy.

W poniedziałek (27 października) przeważa duże zachmurzenie z większymi przejaśnieniami, a na południowym wschodzie możliwe są też rozpogodzenia. Miejscami wystąpią przelotne opady deszczu, na obszarach podgórskich lokalnie deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg. Na Przedgórzu Sudeckim suma opadów może sięgnąć ok. 10 mm, a w wysokich partiach gór przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie 5–7 cm.

Temperatura maksymalna wyniesie od 6 do 10 st. C, a w rejonach podgórskich Karpat ok. 4 st. C. Wiatr będzie umiarkowany i dość silny, na południu porywy do 65 km/h, nad morzem okresami silny, w porywach do 75 km/h. W Sudetach możliwe porywy do 100 km/h, w Karpatach do 85 km/h, co może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

W nocy przewaga dużego zachmurzenia i przelotne opady. Na obszarach podgórskich deszcz ze śniegiem, w górach deszcz ze śniegiem i śnieg; lokalnie do ok. 10 mm opadu w rejonach podgórskich i nad morzem. Wysoko w górach pokrywa śnieżna może wzrosnąć o 5–8 cm. Temperatura minimalna wyniesie przeważnie od 3 do 6 st. C, na zachodzie i wybrzeżu ok. 7 st. C, a w kotlinach karpackich ok. 1 st. C.

Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami na południu i zachodzie w porywach do 55 km/h, z kierunków zachodniego i południowo-zachodniego; tylko na północnym wschodzie początkowo południowy. W Sudetach porywy do 100 km/h, w Karpatach do 80 km/h, z ryzykiem zawiei i zamieci śnieżnych.

We wtorek (28 października) utrzyma się duże zachmurzenie z większymi przejaśnieniami i przelotnymi opadami deszczu. Na obszarach podgórskich możliwy deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg i deszcz ze śniegiem. Na południowym zachodzie suma opadów lokalnie do ok. 10 mm, a w wysokich górach przyrost pokrywy śnieżnej ok. 5 cm. Maksymalnie od 6 do 10 st. C.

Wiatr umiarkowany i dość silny; na wschodzie porywisty, gdzie lokalnie osiągnie 65 km/h. Dominować będzie kierunek zachodni i południowo-zachodni. W pasmach górskich bardzo wietrznie: w Sudetach porywy do 100 km/h, w Karpatach do 90 km/h, co zwiększa ryzyko trudnych warunków w wyższych partiach.

W poniedziałek w stolicy duże zachmurzenie z przejaśnieniami i przelotny deszcz. Maksymalnie 8 st. C, wiatr południowo-zachodni umiarkowany, w porywach do 55 km/h. Noc chłodna, z dużym zachmurzeniem i opadami przelotnymi; minimalnie 6 st. C, wiatr południowo-zachodni i zachodni, na ogół umiarkowany. We wtorek kontynuacja zmiennej aury: duże zachmurzenie, przelotne opady, 9 st. C i porywy wiatru do 55 km/h z zachodu.

Na szczęście od środy (29 października) nastąpi stopniowa zmiana w pogodzie. Pojawi się więcej słońca, w szczególności w południowej części kraju. Temperatura podskoczy do maksymalnie 13 st. C. w Małopolsce i na Dolnym Śląsku. Im bliżej 1 listopada, tym cieplej. W czwartek i piątek termometry mają sięgnąć nawet do 16 stopni Celsjusza. W weekend temperatury powinny się utrzymać. Prognozowane są przelotne opady. Intensywniejszy deszcz możliwy na wschodzie kraju.