Regionem tym jest Podhale, gdzie nadal utrzymuje się mróz. Jednak już w najbliższy weekend cała Polska doświadczy znacznego ocieplenia. Według prognozy pogody opublikowanej przez "Onet" temperatury mogą sięgnąć nawet 12 st. C, co przypomina wartości wręcz wiosenne.
Już w środę mieszkańcy północnej Polski odczuli wyraźną odwilż - temperatury sięgały nawet 6 st. C na Helu. Śnieg szybko topnieje, a w wielu miejscach na zachodzie, północy i w centrum kraju nie ma go wcale. Na czwartek (16 stycznia) prognozowane są temperatury od 1 do 5 st. C, z gęstymi chmurami i mżawką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogoda na weekend. Nawet 12 stopni na termometrze
Pod koniec tygodnia pogoda zaskoczy nas bardzo pozytywnie. W piątek (17 stycznia) słońce pojawi się na południu i południowym wschodzie, a w sobotę (18 stycznia) dotrze do centralnych regionów. W niedzielę (19 stycznia) słoneczna aura obejmie Pomorze i Warmię. Mieszkańcy północnego wschodu i częściowo wschodu będą musieli poczekać na poprawę pogody.
Zobacz również: Część Polaków się załamie. Oto prognoza pogody na luty 2025
W sobotę na południu Śląska, Małopolski i Podkarpacia temperatury wzrosną do 6-9 st. C, a w niedzielę nawet do 10-12 st. C. To bardzo dobre informacje dla uczniów i ich rodzin, którzy rozpoczynają ferie zimowe w pierwszej kolejności. Ciepłe dni będą jednak kontrastować z mroźnymi nocami, gdzie temperatura może spaść do -5 st. C. Na północy i północnym wschodzie z powodu zachmurzenia temperatura utrzyma się w granicach od 0 do 2 st. C.
W przyszłym tygodniu pogoda pozostanie stabilna, z dużą ilością słońca. Mimo lokalnych mgieł i niskich chmur, opady nie są przewidywane. Temperatury w dzień mogą przekroczyć 5 st. C, ale nocami pojawi się kilkustopniowy mróz. Takie warunki utrzymają się przynajmniej w pierwszej części tygodnia.