W ostatnich dniach pogoda w Karolinie Północnej i kilku innych stanach USA daje się mieszkańcom we znaki. Potężna burza doprowadziła do śmierci dwóch osób i zmusiła władze do ewakuacji mieszkańców w pobliżu rzeki Russian River w hrabstwie Sonoma, w północnej Kalifornii. W Seattle tysiące ludzi pozostają bez prądu.
Sobota, 23 listopada, upłynie pod znakiem zimowej aury. W całej Polsce dominować będzie pochmurne niebo, miejscami przerywane przejaśnieniami. W wielu regionach mogą wystąpić przelotne opady śniegu lub deszczu ze śniegiem, które lokalnie mogą być intensywniejsze. Temperatury nie będą wysokie, co sprawi, że zima zacznie coraz bardziej przypominać o swoim nadejściu.
Przez intensywne opady śniegu w Słowińskim Parku Narodowym zrobiło się bardzo niebezpiecznie, w związku z czym władze Parku ogłosiły zakaz wejścia na szlaki turystyczne oraz ścieżki przyrodnicze, a także zakaz korzystania z łowisk wędkarskich.
W nadchodzący weekend Polska pozostanie pod wpływem chłodnej, arktycznej masy powietrza, przynoszącej opady śniegu oraz silny wiatr w wielu częściach kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o zbliżających się zmianach pogodowych, które wpłyną na warunki atmosferyczne w najbliższych dniach.
Zima zaskoczyła kierowców. Na drogach w całej Polsce trwa paraliż komunikacyjny. Bezpiecznej jeździe nie sprzyja m.in. sytuacja w woj. zachodniopomorskim. Na drodze wojewódzkiej nr 112 między Koszalinem i Karlinem doszło wręcz do całkowitego zatrzymania ruchu. Auta mają problem z podjechaniem pod górę.
Zima zaatakowała między innymi nad morzem. Do walki ze skutkami żywiołu przystąpili strażacy. Szczegółowymi informacjami podzielił się w sieci Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, a zarazem oficer pożarnictwa.
Jeden z łotewskich kierowców opublikował w sieci nagranie ukazujące warunki atmosferyczne na autostradzie. Z jego filmu jasno wynika, że droga była pokryta białym puchem, a poza tym padający śnieg ograniczał widoczność.
Polska znajduje się pod wpływem rozległego układu niżowego, co przynosi zmienne warunki pogodowe. IMGW prognozuje opady śniegu i silny wiatr w wielu regionach kraju.
W czwartek nad Finlandią przeszła potężna burza śnieżna, która spowodowała poważne zakłócenia w dostawach energii elektrycznej oraz funkcjonowaniu sieci komórkowych. W różnych regionach kraju bez prądu pozostawało nawet 80 tysięcy odbiorców - informuje Polska Agencja Prasowa.
W czwartek Polska zmieniła się w zimowy krajobraz. W wielu miastach spadł śnieg, a północ i południe kraju otrzymały największe porcje białego puchu. Jednak oprócz malowniczych widoków, pogoda przyniosła również wyzwania – niską temperaturę odczuwalną oraz trudne warunki na drogach. Internauci dzielą się w sieci zdjęciami z pierwszego ataku zimy w Polsce.
W Wielkiej Brytanii nastąpił pierwszy w tym sezonie atak zimy. W wielu miejscach spadł śnieg powodujący liczne utrudnienia w podróżowaniu. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych zamknięto niemal 200 szkół. To pierwsza taka sytuacja od 26 lat.
W Tatrach zima rozkręciła się na dobre. Na szlakach panują bardzo trudne warunki. Oprócz opadów śniegu i marznącego deszczu, wieje bardzo silny wiatr. Odczuwalny jest szczególnie w wyższych partiach gór. Spójrzcie na poniższe nagranie z Trzydniowiańskiego Wierchu. Filmik pokazuje, jak szybko zmieniają się warunki pogodowe w górach.
Sieć obiegają nagrania zarówno z południa, jak i północy Polski. Powód? Spadł śnieg. Wszystko za sprawą niżu barycznego o nazwie Pauline. Zabieliło się między innymi na Krupówkach.
IMGW wydała ostrzeżenia pierwszego stopnia dla południowych i północno-zachodnich regionów Polski. "Miejscami prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie" - przekazał IMGW cytowany przez PAP.
Prognozy pogody na najbliższe dni wskazują, że prawdziwa zima z opadami śniegu może zawitać do Polski jeszcze w listopadzie. Już w tym tygodniu temperatura ma spaść w okolice 0 w ciągu dnia. Arktyczne powietrze to nie wszystko. Czekają nas wichury i burze śnieżne.
Prawdziwa zima zapanowała w Tatrach, a na niektórych szczytach warstwa śniegu osiągnęła grubość kilku centymetrów. Warto dodać, że pokrywa śnieżna w górach jest na tyle wyraźna, że można ją dostrzec nawet z kosmosu, co potwierdzają zdjęcia satelitarne.
20 centymetrów śniegu, zawieje, a po nich nagły nawrót babiego lata. Druga połowa listopada to ciąg zmian, za którymi trudno nadążyć. Prognozy mogą mocno zaskoczyć, warto się do nich przygotować zawczasu.
Po kilku chłodnych dniach pogoda na weekend (16/17 listopada) może pozytywnie zaskoczyć. Spodziewane są kilkustopniowe temperatury, które przy promieniach słońca pozwolą na jesienne spacery. Niestety, jak wynika z prognoz IMGW jest jedna rzecz, która sprawi, że może się zrobić nieprzyjemnie - silniejszy wiatr.