Do Polski zmierza pył saharyjski. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że jego obecność możemy odczuć w piątek (7 marca). "Gazeta Wyborcza" podkreśla, że tym razem jego działanie będzie odczuwalne niezbyt długo, a stężenie pyłu ma być umiarkowane.
Do Polski napływa ciepłe powietrze z południowego zachodu. Widać to na termometrach, gdzie temperatura przekroczyła nawet 20 stopni Celsjusza. Dowodem na to jest mapa opublikowana przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
- Na północy kontynentu mamy niż, a na południu wyż. Polska znajduje się między jednym układem i drugim - mówi nam Grażyna Dąbrowska, dyżurna synoptyk meteorolog IMGW-PIB. To oznacza, że już w czwartek możemy się spodziewać nawet 19 stopni Celsjusza, a weekend ma być piękny i słoneczny. Zmiana nadejdzie w poniedziałek.
Mieszkańców Olsztyna czeka jutro spokojna i przyjemna pogoda z delikatnym wiatrem oraz przelotnym zachmurzeniem. To idealna okazja na spacer lub krótką przechadzkę na świeżym powietrzu. Tak wynika z prognozy WeatherOnline.
Jak podaje IMGW, luty 2025 roku był "ekstremalnie suchy w całym kraju". Susza może spowodować degradację środowiska, wzrost cen produktów z uwagi na gorsze plony, ale także plagę pożarów. - Co trzy-cztery lata, gdy mamy suche wiosny i lato, mamy plagę pożarów lasów - przyznaje rzecznik KG PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.
Wulkan Ciomadul w Rumunii, dotychczas uważany za wygasły, może w przyszłości wybuchnąć. Jak podaje serwis twojapogoda.pl, może mieć wpływ na Polskę. Chodzi nie tylko o pył, ale także o trzęsienie ziemi.
Na zakopiańskich Walkoszach zakwitły pierwsze krokusy. Takie zjawisko jest traktowane jako zapowiedź wiosny. Synoptycy jednak studzą pozytywne nastroje i zapowiadają opady śniegu.
Niepokojące ustalenia przedstawił serwis twojapogoda.pl. Z najnowszej prognozy wynika, że nad Polską dojdzie do zderzenia dwóch układów niżowych. "To się skończy poważnym paraliżem" - podkreślono.
IMGW-PIB Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich wydział w Szczecinie wydało ostrzeżenie drugiego stopnia o ograniczonej widzialności we wschodniej części strefy brzegowej - podał Urząd Miejski w Gdańsku.
Po kilku cieplejszych dniach zima znów o sobie przypomni. W czwartek na szczytach Karpat może spaść około 10 cm śniegu. Synoptyk IMGW Dorota Pacocha informuje, że opady utrzymają się przez kolejną noc i dzień. Ponadto mieszkańcy wielu regionów mogą spodziewać się opadów deszczu.
Zima wraca do Polski. Eksperci donoszą, że opady śniegu wystąpią w wielu regionach kraju. Jak podaje TwojaPogoda.pl, najwięcej śniegu spadnie na południu i wschodzie.
Polska doświadcza niezwykłej anomalii pogodowej. Jak informuje serwis "Twoja Pogoda", w naszym kraju obecnie panuje większa temperatura niż w Grecji, Turcji, czy na Cyprze. Ten drugi kraj jest obecnie pogrążony w chaosie przez opady śniegu.
Takie rzeczy nie zdarzają się zbyt często. Niemcy szykują się na nagłą zmianę pogody. - To zjawisko ekstremalne i bardzo obciążające dla organizmu - ostrzega Dominik Jung, dyplomowany meteorolog z serwisu wetter.net.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) planują wydać ostrzeżenia przed marznącymi opadami i oblodzeniem - informuje TVN Meteo. Na drogach i chodnikach może być niebezpiecznie!
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przedstawił najnowszą prognozę pogody na niedzielę (23 lutego). Z przewidywań ekspertów wynika, że to będzie dość ciepły dzień. Możliwe są jednak opady deszczu.
"Gęsta chmura drobnego pyłu z Polski dociera do Niemiec" - alarmuje "Frankfurter Rundschau". Dziennik przytoczył słowa eksperta, który przekazał, że "część toksycznej chmury" zmierza bezpośrednio do wschodnich Niemiec.
Trwająca zima jest jedną z najłagodniejszych w historii. Mimo to może się przedłużać. Jeżeli czarny scenariusz się zmaterializuje, termometry mogą pokazać nawet -30 stopni Celsjusza. Póki co jednak prognozy nie przewidują takiej opcji.
Nad Polską zderzą się skrajnie różne masy powietrza, co może spowodować niebezpieczne zjawiska pogodowe, ostrzega portal TwojaPogoda.pl. Serwis podkreśla, że możliwy jest drogowy paraliż.