W czwartek (27 lutego) na szczytach Karpat prognozowane są intensywne opady śniegu. Przyrost pokrywy śnieżnej może osiągnąć nawet 10 cm. Jak przekazała Dorota Pacocha, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, opady będą się utrzymywać jeszcze przez kolejną noc i dzień.
Pogoda w Polsce: deszcz i śnieg
Środa przyniesie duże zachmurzenie z przejaśnieniami, szczególnie na południowym wschodzie kraju. Opady deszczu będą dominować w zachodniej części Polski, podczas gdy Podkarpacie i Lubelszczyzna pozostaną suche. W górach można spodziewać się deszczu ze śniegiem oraz śniegu.
Mgły, które pojawiły się rano, znikną po południu. Temperatury będą wahać się od 5 st. C na północnym wschodzie do 12 st. C na południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, głównie z kierunków południowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocne opady i mgły
W nocy ze środy na czwartek utrzyma się spore zachmurzenie i nadal będą występować opady deszczu. Na północy kraju mogą być intensywne, osiągając do 10 l/m2. W górach oprócz deszczu pojawi się deszcz ze śniegiem oraz śnieg.
Na wschodzie i południu Polski mogą wystąpić mgły ograniczające widoczność do 200 m. Temperatury spadną do -1 st. C na wschodzie i 0 st. C w rejonach podgórskich Karpat, podczas gdy na północnym zachodzie wyniosą 5 st. C. Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany, z południowych kierunków, a na zachodzie zmieni się na zachodni.
Czwartek pod znakiem opadów
Czwartek przyniesie duże i całkowite zachmurzenie z opadami deszczu, które będą wynikiem powoli przemieszczającego się frontu atmosferycznego. W górach i wyżej położonych rejonach podgórskich spodziewane są opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
Na szczytach Karpat prognozowane jest około 10 cm śniegu. Temperatury wyniosą od 5 st. C na północnym wschodzie do 10 st. C na zachodzie i południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, głównie południowo-zachodni i południowy, z miejscowymi zmianami kierunku.
Informacje te pochodzą z prognoz przekazanych przez Polską Agencję Prasową.
Prognozy IMGW mogą być rozczarowujące dla osób wyczekujących wiosny. Zdaniem synoptyków, po kilku ciepłych, słonecznych dniach, zima najprawdopodobniej jeszcze o sobie przypomni, nie tylko w górach. Jak poinformowało Polskie Radio, pod koniec tygodnia do Polski napłynie chłodniejsze powietrze i może poprószyć śnieg.