W Polsce doszło do rzadkiego zjawiska atmosferycznego, które sprawiło, że kraj stał się cieplejszy niż Grecja - informuje portal "Twoja Pogoda". W sobotę, 22 lutego, temperatura w zachodnich regionach Polski osiągnęła nawet 11 stopni, podczas gdy w Atenach termometry wskazywały zaledwie 7 stopni.
Czytaj więcej: Tragedia w lesie pod Białą Rawską. Nie żyją ojciec i syn
To efekt napływu ciepłego powietrza z południowego zachodu Europy. Najcieplej było w Szczecinie, Słubicach, czy Wrocławiu. Jak dodaje portal, te miasta były też cieplejsze niż cypryjskie kurorty słynące z wysokich temperatur.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zimne powietrze arktyczne, które wcześniej zalegało nad Polską, przesunęło się na południe, docierając do Grecji i Turcji. W Turcji spadły duże ilości śniegu, co spowodowało chaos w wielu regionach, w tym w Stambule.
Tymczasem w Polsce, szczególnie na Dolnym Śląsku i w zachodnich regionach, temperatury mają wzrosnąć do 12-13 stopni w najbliższych dniach.
Chociaż ochłodzenie w rejonie Morza Śródziemnego nie potrwa długo. W drugiej połowie przyszłego tygodnia ciepło znów wróci nad południowe kraje. Jednak obecnie to Polska cieszy się wyjątkowo ciepłą aurą. Prognozy wskazują, że w poniedziałek, 24 lutego, w zachodniej części kraju temperatura osiągnie co najmniej 9-10 stopni - informuje "Twoja Pogoda".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.