Sejsmolog prof. Kostas Synolakis nie wyklucza niewielkiej erupcji wulkanu w okolicy Santorini. Mieszkańcy mogą jednak czuć się bezpiecznie, jeśli ich domy są solidnie zbudowane.
Na Santorini zainstalowano dodatkowe urządzenia do pomiaru aktywności sejsmicznej. Od 26 stycznia odnotowano tam 12,8 tys. wstrząsów, z czego ponad 140 miało magnitudę powyżej 4.
Wulkanolog George Wugiukalakis wskazuje na dwa możliwe scenariusze rozwoju sytuacji na greckiej wyspie Santorini. Jedna z nich zakłada wystąpienie kolejnego silnego wstrząsu. Przez zagrożenie rajską wyspę masowo opuszczają turyści oraz mieszkańcy.
Eksperci z niepokojem obserwują wzmożoną aktywność wulkaniczną na Teneryfie. Przestrzegają, że może zwiastować nadchodzący wybuch wulkanu Pico del Teide.
W poniedziałek Nową Anglię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,8. Wstrząsy były odczuwalne od Bostonu do Portland. Sejsmolodzy ostrzegają przed możliwością większych wstrząsów.