Huragan Milton zbliża się do wybrzeży USA, osiągając najwyższy, piąty stopień w skali Saffira-Simpsona. Aktualnie prędkość wiatru przekracza 265 km/h, a eksperci ostrzegają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Tymczasem na Facebooku Lubuscy Łowcy Burz udostępnili porównanie między huraganem Milton z 2024 roku a huraganem Matthew, który osiągnął piątą kategorię w 2016 roku. "Huragan Matthew przypominał czaszkę. To było niesamowite!" – napisali w poście, nawiązując do nietypowego kształtu formacji chmur, który w tamtym czasie wzbudził spore zainteresowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka godzin później okazało się, że Milton również przybrał zaskakującą formę – tym razem twarzy, co jeszcze bardziej zafascynowało internautów, podkreślając nieprzewidywalną naturę tego potężnego zjawiska.
Milton uderzy we Florydę
We wtorek mieszkańcy Florydy rozpoczęli masową ewakuację z regionu Zatoki Tampa, zaniepokojeni nadciągającym huraganem Milton, który według prognoz miał osiągnąć siłę niespotykaną od ponad stu lat. Synoptycy przewidują, że Milton uderzy w ląd w środę lub w czwartek, kierując się prosto na rejon Zatoki Tampa, który zamieszkuje ponad 3,3 miliona ludzi. W związku z rosnącym zagrożeniem aż 11 hrabstw w tym regionie, w których żyje łącznie 5,9 miliona osób, zostało objętych obowiązkowym nakazem ewakuacji.
Huragan Milton może również spowodować ogromne zniszczenia. Przewiduje się, że na Florydzie kontynentalnej oraz w archipelagu Keys spadnie od 13 do 25 centymetrów deszczu, a w niektórych obszarach nawet 38 centymetrów. Tego rodzaju opady mogą doprowadzić do poważnych zagrożeń dla mieszkańców, szczególnie w miejscach narażonych na zalanie.
Eksperci ostrzegają, że huragan Milton może wyrządzić poważne szkody, a Narodowe Centrum ds. Huraganów dodatkowo informuje o możliwości wystąpienia fal sztormowych sięgających nawet pięciu metrów.