Australia przeżywa jedne z najgorętszych dni w historii. Jak informuje "Daily Mail" w poniedziałek w Birdsville w Queensland temperatura osiągnęła 45,6 stopni Celsjusza. Urandangi (Queensland) i Walpeup (Wiktoria) również doświadczyły ekstremalnych upałów, z temperaturami odpowiednio 45,2°C i 45,1°C.
Czytaj więcej: Tysiące ofiar śmiertelnych. Katastrofalny cyklon Chido
Fala upałów dotknęła większość kraju. W Port Augusta, Jervois, Smithville, Moomba, Marree (stan Australia Południowa) temperatura waha się od 44,3 do 44,9. W mieście Wilcannia w Nowej Południowej Walii oraz w Mildurze w stanie Wiktoria temperatury osiągnęły odpowiednio 44,1 oraz 44 stopnie.
Nieco chłodniej jest w stolicy. W Melbourne temperatura sięga 41 stopni, w Adelaidzie 38, w Canberze 37, a w Sydney jedynie 29. W wielu miastach 16 grudnia jest najgorętszym dniem w tym roku od stycznia oraz najgorętszym dniem grudnia od 2019.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzeżenia o ekstremalnym zagrożeniu pożarowym obowiązują w Górach Lofty w Południowej Australii oraz w zachodniej i centralnej Wiktorii, w tym w Melbourne. W większości stanów ogłoszono całkowity zakaz używania ognia, a w newralgicznych miejscach w pogotowiu pozostawiono zespoły zarządzania kryzysowego oraz samoloty gaśnicze.
Czytaj więcej: Cyklon sieje spustoszenie.14 ofiar śmiertelnych
Możesz złagodzić skutki fali upałów, pozostając w chłodnym budynku w najgorętszej części dnia, unikając uprawiania sportu w ciągu dnia, pijąc dużo wody, aby utrzymać nawodnienie, biorąc chłodne prysznice lub kąpiele i unikając, jeśli to możliwe, bezpośredniej ekspozycji na słońce. Fale upałów są w Australii przyczyną większej liczby zgonów niż jakakolwiek inna klęska żywiołowa - cytuje "Daily Mail" porady dla mieszkańców od ekspertów.
Queensland również stoi w obliczu ryzyka gwałtownych powodzi.