Portal pbs.org informuje, że pogoda na Zachodnim Wybrzeżu jest niezwykle intensywna, jeśli chodzi o opady. We wtorek (19 listopada) w górach spadł śnieg, z kolei w Kalifornii i w Oregonie wystąpiły gwałtowne ulewy. Przyczyny takich zjawisk należy szukać w połączeniu się dwóch sił.
Bomba cyklonowa i rzeka atmosferyczna łączą się
Pierwszą z nich jest tak zwana rzeka atmosferyczna. To wąski pas pary wodnej, który przynosi wilgoć z obszarów subtropikalnych. Gdy dociera do wybrzeża Ameryki Południowej, powoduje intensywne opady. Czasem jest to korzystne, bowiem zasila rzeki i uzupełnia zbiorniki wodne.
Czytaj także: Atak zimy w całym kraju. Wskazali kluczowe terminy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem rzeka atmosferyczna połączyła się z drugim zjawiskiem, zwanym bombą cyklonową - potężnym układem niskiego ciśnienia. - Te dwa zjawiska pogodowe współpracują. Silna rzeka atmosferyczna dostarcza wilgoci do układu niskiego ciśnienia, zapewniając paliwo dla cyklonu. Im silniejszy staje się układ niskiego ciśnienia, tym silniejsza staje się rzeka atmosferyczna - donosi pbs.org.
Potężne wichury i deszcz na Zachodnim Brzegu
Co taka kombinacja oznacza dla pogody w zachodniej części USA? Podstawowym problemem jest fakt, że w pobliżu Los Angeles dochodziło latem do potężnych pożarów. Ewakuowanych było setki tysięcy osób. Wypalona ziemia nie przyjmuje tak łatwo dużej ilości wody. A to właśnie intensywne opady wynikają z połączenia bomby cyklonowej i rzeki atmosferycznej.
Bombowy cyklon przynosi z kolei bardzo silny wiatr. - Podczas gdy rzeka atmosferyczna uderza w wybrzeże, bombowy cyklon pozostanie nad oceanem u wybrzeży północno-zachodniego Pacyfiku i będzie się kręcił - podaje portal pbs. To sprawia, że bardzo trudno przewidywać dokładną prognozę pogody. Amerykanie porównują rzekę atmosferyczną do węża strażackiego, którzy leje wodę z tą różnicą, że robi to w bardzo nieregularny sposób.
Jaka prognoza na zimę?
Fakt powstania kombinacji rzeki atmosferycznej z potężnym niżem nie rzutuje na to, jaka będzie pogoda zimą. Zdarzały się sezony z potężnymi burzami na początku sezonu, po których nastawała susza. Tak było w październiku 2021 roku w Kalifornii. Meteorolodzy są w stanie ocenić, co wydarzy się w ciągu 10 dni z dużym prawdopodobieństwem, ale wszystko ponad to jest niemal wróżeniem z fusów.
Zobacz także: Pauline w natarciu. Zabieliło się na północy i południu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo