Czwartek (10 października) to prawdopodobnie ostatni tak ciepły dzień w Polsce. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przewidują, że już w piątek nadejdzie ochłodzenie z maksymalnymi temperaturami wynoszącymi tylko 14 stopni Celsjusza. Ponadto wydano ostrzeżenia dotyczące silnego wiatru.
W czwartek w większości kraju przewiduje się temperatury maksymalne w zakresie od 17 do 21 st. C. Najcieplej będzie na południu, gdzie termometry mogą wskazać nawet do 24 st. C - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak. W najbliższych dniach prognozuje się również silne porywy wiatru.
W najbliższych dniach w Polsce będą utrzymywać się wysokie temperatury, przewyższające nawet 20 stopni Celsjusza. - We wtorek spodziewać się można więcej słońca i wyraźnego wzrostu temperatury, co przybliży nas do aury typowej dla złotej polskiej jesieni - mówi PAP Jakub Gawron, synoptyk IMGW.
Nadchodzący tydzień przyniesie dynamiczne zmiany pogodowe w Polsce, a odpowiedzialny za to będzie wyjątkowo głęboki cyklon formujący się nad Wyspami Brytyjskimi. Zjawisko to będzie miało wpływ na pogodę w dużej części Europy, a w Polsce da się odczuć już od niedzieli. Szykuje się eksplozja ciepła.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski został zapytany przez jednego z widzów, jaka będzie nadchodząca zima. Słowa wieszcza dają do myślenia. Zapowiedział on, że nie powinniśmy spodziewać się normalnej aury.