Od godzin wczesnoporannych deszczowo jest na zachodzie Polski. Im dalej na wschód, tym opadów mniej i występuje więcej rozpogodzeń.
W ciągu dnia dojdzie do zmiany. Front przemknie w głąb kraju. W związku z tym na wschodzie i w centrum mocno się zachmurzy i spadnie deszcz. Będą to jednak niewielkie opady, do kilku mm.
Natomiast na zachodzie przestanie padać i pokaże się sporo słońca. Dopiero wieczorem nad okolice Szczecina i Świnoujścia nadciągnie prawdopodobnie nowa strefa dużego zachmurzenia ze słabym deszczem - zauważa Onet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za opady odpowiadać będzie niż Gerda. Wiadomo poza tym, że środa będzie chłodniejsza niż wtorek, jednak termometry nadal będą wskazywać całkiem przyjemne wartości - w granicach 17-21 st. C.
Przy granicy z Ukrainą ma być nawet 22 st. C. Chłodniej robić się będzie jedynie w czasie przechodzenia frontu - około 15-16 st. C.
IMGW zapowiada. Takie będą najbliższe dni
A co wydarzy się w czwartek (10 października) i piątek (11 października)? Przewidywaniami podzielił się już Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
W czwartek dość pogodnie, jedynie przejściowo na zachodzie i południu zachmurzenie duże i tam lokalnie przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna od 20°C do 22°C, jedynie nad morzem i w rejonach podgórskich około 18°C. Wiatr umiarkowany, okresami dość silny, południowy. Nad morzem i na południu kraju wiatr w porywach do 60 km/h, w rejonach podgórskich do 85 km/h.
Od piątku nastąpi zmiana pogody i ochłodzenie, zwłaszcza na zachodzie kraju. Zachmurzenie będzie duże, miejscami wystąpią przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna od 12-13°C na zachodzie i w centrum do 17°C na południowym wschodzie, jedynie w rejonach podgórskich około 11°C. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem i w rejonach podgórskich okresami dość silny, zachodni i północno-zachodni. Nad morzem wiatr w porywach do 60 km/h, w rejonach podgórskich do 85 km/h - zapowiedzieli eksperci na stronie internetowej imgw.pl.