O poranku temperatury były niskie, a lokalnie wystąpiły też przymrozki. Poza tym w wielu regionach pojawiły się zamglenia i mgły, które wraz z upływem czasu ustąpiły.
Druga część dnia już wszędzie przyniesie fantastyczną pogodę, z małym i umiarkowanym zachmurzeniem, a pod wieczór również z bezchmurnym niebem. Nigdzie nie spadnie ani jedna kropla deszczu - podaje serwis wiadomosci.onet.pl.
Zauważono jednocześnie, że nad północno-wschodnią Polską znajdzie się rosnący w siłę wyż Werner. To właśnie on będzie odpowiadać za zupełną zmianę pogody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, że w środę słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 10 do 11 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, krańcach wschodnich i Pogórzu Karpackim, 12-13 st. C w większości kraju, do 14 st. C na Ziemi Lubuskiej i Nizinie Śląskiej.
16 października wiatr będzie słaby i umiarkowany, na zachodzie porywisty, a w górach dość silny. Biomet ma się zdecydowanie poprawić.
IMGW prognozuje. Pogoda na czwartek i piątek
Warto zwrócić uwagę również na prognozę pogody na kolejne dni. W czwartek (17 października) aura będzie praktycznie identyczna jak w środę. Zrobi się jednak trochę cieplej.
Temperatura maksymalna wyniesie od 11°C na wschodzie do nawet 17°C na południowym zachodzie. Ponownie przeważać będzie umiarkowany i dość silny wiatr, który nad morzem może w porywach osiągać nawet 65 km/h - zapowiedziano na stronie internetowej IMGW.
Piątek (18 października) będzie zaś słoneczny w całej Polsce. Temperatura maksymalna od 12 do 17 stopni Celsjusza.
Najcieplej będzie na zachodzie, a najchłodniej na wschodzie, gdzie dodatkowo wciąż wiać będzie nieco silniejszy wiatr - podają specjaliści z IMGW.