W poniedziałek w Chorwacji ogłoszono stan klęski żywiołowej w dwóch regionach kraju. W żupanii kopriwnicko-kriżewczyńskiej stan ten został wprowadzony z powodu suszy, natomiast w żupanii bielowarsko-bilogorskiej przyczyną były silne burze. Chorwacka służba hydrometeorologiczna wcześniej informowała, że przez pierwsze osiem miesięcy tego roku temperatury w całym kraju były wyższe od średnich dla tego okresu.
Jak donosi Interia, prognozy sugerują, że w nadchodzących dniach upały w regionie Adriatyku w końcu ustąpią. Eksperci przewidują, że fala upałów może zakończyć się w połowie tygodnia, ale jednocześnie od czwartku należy spodziewać się częstszych burz i intensywnych opadów deszczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordowe upały w Hiszpanii
Ustępujące powoli upały szczególnie dotknęły Hiszpanię. Tam sierpień okazał się najgorętszym miesiącem w historii pomiarów prowadzonych na terenie Hiszpanii. Jak informuje Interia, średnia temperatura osiągnęła aż 25 stopni Celsjusza, co ustanowiło nowy rekord dla kontynentalnej części kraju.
Hiszpańscy meteorolodzy prognozują, że cały 2024 rok ma duże szanse stać się najcieplejszym rokiem w historii kraju, dorównując rekordowemu rokowi 2022. Jeśli te prognozy się potwierdzą, będzie to kolejny dowód na nasilenie się ekstremalnych zjawisk pogodowych w Europie.
Brak wody w Grecji
Grecja od wielu tygodni zmaga się z wyjątkowo silnymi upałami, które nie tylko zwiększają ryzyko rozległych pożarów, ale także prowadzą do poważnych problemów z zaopatrzeniem w wodę. Susza, która postępuje, szczególnie dotkliwie dotyka region Attyki, gdzie sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna.
Ponadto po raz pierwszy od 30 lat spod wody wyłoniła się wioska Kallio. Miejscowość ta została zalana w latach 70. XX wieku, po tym jak około 200 km na zachód od stolicy kraju wzniesiono zaporę Mornos. Jak informuje Interia, powstały w ten sposób sztuczny zbiornik zaopatruje w wodę pitną między innymi Ateny. W ostatnich miesiącach poziom wody w zbiornikach na tym obszarze spadł o około 30 proc., co skłoniło władze Grecji do apelu o oszczędzanie wody.
Jak informuje serwis interia.pl, w poniedziałek premier Grecji, Kyriakos Mitsotakis, podczas wizyty w Tessalii podkreślił konieczność usprawnienia zarządzania zasobami wodnymi w kraju. Zwrócił uwagę, że czerwiec i lipiec były rekordowo gorące, co pogłębiło suszę w wielu regionach Grecji.