NASA ogłosiło, że Słońce osiągnęło maksimum aktywności. Informację tą potwierdzają również Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna, a także Międzynarodowy Panel Przewidywania Cyklu Słonecznego. Jak wskazuje "Rzeczpospolita", nasza gwiazda znalazła się w szczytowym momencie trwającego ok. 11 lat cyklu, czego potwierdzeniem jest duża liczba plam słonecznych pojawiających się na jego powierzchni.
Ten wzrost aktywności daje ekscytującą okazję do poznania naszej najbliższej gwiazdy, ale także powoduje realne efekty na Ziemi i w całym naszym Układzie Słonecznym - wskazuje Jamie Favors, dyrektor Programu Pogody Kosmicznej NASA, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Naukowcy podkreślają, że choć maksimum aktywności Słońca to wyjątkowa okazja do badania naszej gwiazdy, to może nieść ze sobą realne zagrożenia. Wzmożona aktywność słoneczna stanowi zagrożenie nie tylko dla astronautów znajdujących się w przestrzeni kosmicznej. Przykre konsekwencje możemy odczuć także na Ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzmożona aktywność Słońca. Co może nam grozić?
Aktywność Słońca może prowadzić do zakłóceń w pracy satelitów, a co za tym idzie zaburzenia w pracy systemów komunikacyjnych i nawigacyjnych. Jak wskazuje "Rzeczpospolita", nie można także wykluczyć sytuacji, w której dojdzie do uszkodzenia sieci energetycznych.
Przykładem tego jest burza elektromagnetyczna, która 13 marca 1989 roku pogrążyła w ciemności prowincję Quebec w Kanadzie. Mieszkańcy nie mieli prądu przez 12 godzin. Awaria doprowadziła do zamknięcia metra w Montrealu i lotniska Dorval. Problem dotknął także stan Nowy Jork i Nową Anglię w Stanach Zjednoczonych. Tego dnia wystąpiły też liczne zakłócenia w pracy satelitów.
Burze geomagnetyczne, które towarzyszą aktywności Słońca, będą sprzyjały pojawianiu się zorzy polarnej także w naszych szerokościach geograficznych.