oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 
aktualizacja 

Piekielny upał w Dolinie Śmierci. O włos od nowego rekordu

0

Kalifornijska Dolina Śmierci jest uznawana za jedno z najgorętszych miejsc na naszej planecie. Potwierdza to odnotowana tu w sobotę temperatura, która była wprost mordercza. Choć rekord nie został jeszcze pobity, to i tak trudno sobie wyobrazić tak piekielny skwar. A z każdym kolejnym miesiącem może być jeszcze cieplej.

Piekielny upał w Dolinie Śmierci. O włos od nowego rekordu
Piekielny upał w Dolinie Śmierci. Taką temperaturę zanotowano w sobotę 6 lipca! (GettyImages, ADIBILIO)

Piekielny upał w kalifornijskiej Dolinie Śmierci. Termometry zarejestrowały tu 53,6°C. "Jest to zaledwie 0,8°C mniej od wiarygodnego rekordu świata!" - wskazują Lubuscy Łowcy Burz na swoim facebookowym profilu. Rekord ten także należy do Doliny Śmierci i został ustanowiony 10 lipca 2021 roku. Wtedy odnotowano tu 54,4°C.

Część opracowań klimatycznych wskazuje na inny rekord. Miał on paść w Dolinie Śmierci 10 lipca 1913 roku i wynosić 56,7°C. Wynik ten budzi jednak spore kontrowersje i przez wielu jest podważany. Największe wątpliwości budzi to, że pomiar nie został wykonany zgodnie ze współczesnymi wytycznymi Światowej Organizacji Meteorologicznej, które mogłyby go czynić wiarygodnymi.

Okazuje się, że w najbliższych dniach rekord temperatury w Dolinie Śmierci może zostać pobity. Jak podaje portal abc30.com, już w najbliższą środę temperatura może przekroczyć 54°C.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Etna się obudziła. Te nagrania robią wrażenie. Lawa i pył na Sycylii

Piekielny żar z Doliny Śmierci nam na szczęście nie grozi, ale nie oznacza to, że nie mamy powodów do obaw. Za nami najgorętszy rok.

Zyskaliśmy dodatkowe 26 ciepłych dni

Międzynarodowy zespół naukowców potwierdził, że 2023 rok był najgorętszym w historii pomiarów. Niestety pierwsze półrocze bieżącego roku podtrzymuje tę tendencję. Raport organizacji naukowych badających ekstremalne zjawiska pogodowe, między innymi Climate Central, Red Cross Red Crescent Climate Centre i World Weather Attribution, jasno wskazuje, że niemal 80 proc. populacji doświadczyło większej liczby nietypowo ciepłych dni.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
W ciągu ostatniego roku – bijącego rekordy ciepła – przeciętny mieszkaniec Ziemi doświadczył o 26 dni nadzwyczajnie wysokich temperatur więcej, niż miałoby to miejsce bez zmian klimatycznych wywołanych działalnością człowieka - podkreślają naukowcy.

Ilość ciepłych dni w poszczególnych częściach naszego globu jest różna. W części krajów to dwa lub trzy cieplejsze tygodnie w ciągu roku, w innych to już 120 dodatkowych dni z wyższymi temperaturami (tak jest m.in. w Kolumbii, Indonezji czy Rwandzie).

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić