Oto co satelita uchwycił nad Polską. Zdjęcia dowodem
W internecie pojawiło się zdjęcie satelitarne wykonane we wtorek (12 listopada). Widać na nim tajemnicze zjawisko, które miało miejsce w sercu naszego kraju.
Satelity meteorologiczne na bieżąco rejestrują to, co dzieje się w atmosferze i na powierzchni ziemi. Co prawda we wtorek (12 listopada) niebo nad Polską było szczelnie zasłonięte chmurami, jednak europejski satelita Sentinel-2 i tak wypatrzył coś nietypowego.
W rejonie miejscowości Rogowiec w województwie łódzkim ze zwartej pokrywy chmur wyłoniło się kłębowisko. Wyglądało to niesamowicie. To skutek kondensacji, czyli skraplania się pary wodnej wydobywającej się z chłodni kominowych Elektrowni Bełchatów - podkreśla serwis twojapogoda.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł na lunchbox do szkoły. Takie pudełka zawsze wracają puste
Wyjaśniono jednocześnie, że chmury konwekcyjne uniosły się kilkaset metrów ponad pokrywę chmur stratus, wiszącą na wysokości 50-200 metrów nad powierzchnią ziemi. Jednocześnie spowodowały w nich zakłócenia w postaci charakterystycznych fal.
Właśnie dzięki temu mocno się wyróżniły i można było je dostrzec na zdjęciach satelitarnych.
Śnieg przemysłowy. Kiedy powstaje?
Przy ujemnych temperaturach powietrza para wodna unosząca się z kominów może przechodzić proces resublimacji, co oznacza bezpośrednią przemianę z fazy gazowej w stałą, bez etapu ciekłego. To właśnie w ten sposób tworzą się śnieżne płatki.
Do takiego właśnie zjawiska doszło kilka dni temu w miejscowości Sumperk w północnych Czechach, gdzie spadł śnieg przemysłowy. Biały puch pokrył cienką warstwę ulice, zabudowania i miejscową stację kolejową. Mieszkańcy byli zaskoczeni, bo prognozy nie wskazywały na opady śniegu - zauważa twojapogoda.pl.