Aktualnie w Niemczech atakuje zima. Już w poniedziałek (6 stycznia) pogoda stanie jednak na głowie. Temperatury wystrzelą - osiągną nawet 15 stopni Celsjusza!
Jedynie w Dolnej Bawarii spodziewane są chłodniejsze wartości, wynoszące od czterech do siedmiu stopni. W większości Niemiec niebo będzie umiarkowanie lub mocno zachmurzone. Miejscami mogą wystąpić przelotne opady deszczu. W rejonach Alp natomiast dłużej utrzyma się słoneczna i sucha pogoda.
W poniedziałek (6 stycznia) w Niemcy uderzy orkan, powodując gwałtowny wzrost temperatur. Od wtorku/środy zrobi się ponownie chłodniej, a być może pojawią się również bardziej zimowe warunki - przekazał w rozmowie z "Bildem" meteorolog Karsten Brandt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Oto najwyższa para w Polsce. Razem mają 414 cm wzrostu
Podobną sytuację będziemy mieć w Polsce. 6 stycznia temperatury zdecydowanie wzrosną, co sprawi, że białe krajobrazy znikną. Ci, którzy jeszcze nie nacieszyli się śniegiem, powinni to więc zrobić czym prędzej.
Uderzenie zimy. Niemcy muszą uważać
W niedzielę (5 stycznia) w Niemczech ma dojść do kolejnego ataku zimy.
Na początku wystąpią intensywne opady śniegu, które z czasem przejdą w deszcz. W fazie przejściowej deszcz będzie marznący, co znacznie zwiększy ryzyko gołoledzi. Bez względu na to, czy poruszamy się samochodem, rowerem czy pieszo, należy zachować szczególną ostrożność i dostosować się do lokalnych warunków - przekazała za pośrednictwem tabloidu "Bild" meteorolog Tanja Egerer.