Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, cyklon Dana zagraża nie tylko Orisie, ale również sąsiedniemu Bengalowi Zachodniemu, którego stolicą jest Kalkuta. W obu stanach zawieszono loty i odwołano kursy pociągów. Zamknięto wszystkie szkoły oraz większość urzędów, w tym sądy, wprowadzając stan najwyższej gotowości.
Lokalne władze zaapelowały do rybaków o niewypływanie z portów. Turystom przebywającym w nadmorskich kurortach zalecono ewakuację do bezpieczniejszych miejsc w głębi lądu lub do specjalnych schronów. - Chcemy zapewnić maksymalne bezpieczeństwo mieszkańcom i odwiedzającym — podkreślają przedstawiciele władz, cytowany przez PAP.
W stanie Orisa postawiono w gotowości ponad 180 zespołów ratunkowych i straży pożarnej. Służby są przygotowane do natychmiastowej reakcji w razie wystąpienia sytuacji kryzysowych spowodowanych przez żywioł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Upewnij się, że to opieńki. Łatwo o pomyłkę!
Uderzenie huraganu Dana coraz bliżej
Meteorolodzy przewidują, że Dana uderzy we wschodnie wybrzeże Indii w nocy z czwartku na piątek. Po dotarciu do lądu cyklon ma przekształcić się w burzę tropikalną, przynosząc potężne ulewy mogące prowadzić do powodzi i osunięć ziemi.
Jak podkreśla PAP, powołując się na doniesienia lokalnych mediów, ewakuacja i pozostałe działania prewencyjne mają na celu zapobieżenie tragicznej w skutkach powtórce z przeszłości, kiedy cyklony na tym obszarze powodowały ogromne straty w ludziach i mieniu.
Jak informuje AP, ubiegły rok był najbardziej śmiercionośnym sezonem cyklonów w Indiach w ostatnich latach, zabijając 523 osoby i powodując szkody szacowane na 2,5 miliarda dolarów.
Naukowcy zajmujący się klimatem twierdzą, że w Azji Południowej coraz częściej zdarzają się gwałtowne burze tropikalne. Globalne ocieplenie powoduje, że podobne zjawiska stają się coraz bardziej gwałtowne i nieprzewidywalne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.