Aktualnie temperatura w Polsce oscyluje wokół 0 st. C, w większości kraju jest pochmurno. Taki stan utrzyma się do niedzieli. Prognozy pokazują, że w przyszłym tygodniu będzie można odczuć zmianę. Chmury, które teraz zalegają nad całym krajem, stopniowo się rozproszą.
W niedzielę zacznie się proces gwałtownego ocieplenia. Rozpogodzenie najpierw nastąpi na północy kraju, a w kolejnych dniach także w centrum, na zachodzie i terenach górskich. Choć niewykluczone są miejscowe opady mżawki, będzie utrzymywać się dodatnia temperatura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W większości Polski w przyszłym tygodniu będzie 5-6 st. C, a w województwie kujawsko-pomorskim, nad morzem i w centralnej części termometry będą wskazywać 8, 10, a sporadycznie nawet 12 st. C.
Cieplejsza aura będzie dominować także nocami, jednak wówczas przewidywane deszcze (szczególnie w przyszły poniedziałek i czwartek). Front atmosferyczny z zachodu doprowadzi do silnych porywów wiatru. Dopiero na święta można spodziewać się mrozu.
Jaka pogoda na święta? Mróz nadejdzie w Boże Narodzenie
Wigilia będzie ostatnim dniem, w którym w Polsce temperatury nie będą minusowe. W Boże Narodzenie ma być -1 st. C oraz — jak wynika z długoterminowej prognozy — śnieg.
26 grudnia termometry wskażą -2 st. C, a dzień później -3 st. C. Pozostaje jednak nadzieja, że w sylwestra i Nowy Rok opady całkiem znikną, a słońce dopieści imprezowiczów (i nie tylko), doprowadzając do 3 st. C.
Z tych zapowiedzi wynika, że grudzień generalnie jawi się jako ciepły miesiąc, zwłaszcza w porównaniu do lat ubiegłych. Na założenie kożuchów, wyprawy na sanki i odśnieżanie zmrożonych samochodów o poranku przyjdzie czas dopiero w 2025 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.