Obecnie mamy stricte jesienną aurę. Mało słońca, deszcz i niskie temperatury sprawiają, że trudno o pozytywny nastrój. Pogoda na pewno nie pomaga w walce z codziennymi trudnościami.
Polacy zastanawiają się, co wydarzy się w kolejnych miesiącach. Niektórzy już szukają informacji, kiedy nadejdą pierwsze porządne opady śniegu.
Tymczasem Amerykanie sygnalizują, że zima 2022/2023 może wszystkich bardzo mocno zaskoczyć. Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) podaje, że późna jesień przyniesie temperatury powyżej normy wieloletniej, natomiast w grudniu i styczniu ma być cieplej niż zazwyczaj.
W listopadzie jesteśmy już jednak solidnie powyżej średniej wieloletniej, a w grudniu to jesteśmy bardzo, bardzo powyżej tej średniej - powiedział Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl, cytowany przez "Super Express".
Zima 2022/2023. Śniegu nie będzie?!
Wasilewski, powołując się na prognozy amerykańskich specjalistów, spostrzegł, że prognozy na styczeń są zbliżone do tych, które dotyczą grudnia.
Co zatem ze śniegiem? Bazując na tych przewidywaniach, można mieć spore obawy o białe szaleństwa. Nawet jeśli śnieg spadnie, to może nie utrzymać się zbyt długo.
Na tego typu prognozy trzeba jednak brać poprawkę. Nieraz synoptycy mają problem z tym, by przewidzieć pogodę z dnia na dzień. A tutaj przecież mamy do czynienia z prognozą długoterminową. Ma ona spory margines błędu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
