Wir polarny gwałtownie przybrał na sile. Zmianę odczujemy w całej Polsce
Sprawdziły się słowa meteorologów z października, kiedy po zaskakująco słabym wirze polarnym uspokajali i kazali czekać. Jak się bowiem okazało, w ostatnich tygodniach znacząco przybrał on na sile, a jego kolejne osłabnięcie może nadejść dopiero w połowie grudnia. Jak wpłynie to na pogodę w Polsce?
W ostatnich tygodniach w Polsce dużo mówi się na temat wiru polarnego. To właśnie od siły i wielkości tego rozległego niżu zlokalizowanego w obszarach biegunowych w stratosferze zależy, kształtowanie się zimowej aury. Do tej pory, wir był zaskakująco słaby i niestabilny, co szybko przełożyło się na dość chłodny listopad w Polsce.
Jak będzie wyglądać pogoda w kolejnych tygodniach? Jeszcze w październiku naukowcy uspokajali, że choć wir polarny faktycznie był niewielki, to wciąż może on znacząco pokrzyżować plany białą i mroźną zimę. Teraz wiele wskazuje na to, że ich słowa się spełniły, ponieważ w ostatnich tygodniach wir gwałtownie się nasilał.
Na efekty nie trzeba było długo czekać, ponieważ zgodnie z prognozami pogody w najbliższych dniach ma ona ulec znacznemu ociepleniu, przynoszącemu dodatnie temperatury. Ponowny powrót zimy może jednak nastąpić już w pierwszych tygodniach grudnia, jednak wiele wskazuje na to, że będzie on niezwykle krótki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szeryf drogowy z Piaseczna nagrany. Kierowca nissana się doigrał
Jaka będzie tegoroczna zima w Polsce?
Jak zauważają meteorolodzy, w przeciwieństwie do październikowych doniesień, pod koniec listopada wir polarny gwałtownie się nasilił i wiele wskazuje na to, że w takiej kondycji utrzyma się do końca zimy. Co więcej, może on być jednym z najsilniejszych wirów polarnych w ostatnich latach.
Zazwyczaj silnie zbudowany wir zatrzymuje mroźne powietrze na obszarach podbiegunowych, co przenosi się na znacznie cieplejszą zimę. Ostatni raz podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku, kiedy to temperatury okazały się najwyższe w historii pomiarów prowadzonych w Polsce.