Raport Komisji Europejskiej dotyczący wdrażania dyrektyw o gospodarowaniu wodami w krajach UE przynosi niepokojące wnioski dla Polski. Prof. Paweł Rowiński, dyrektor Instytutu Geofizyki PAN, w rozmowie z Polską Agencją Prasową zaznaczył, że dane z raportu wskazują na pogorszenie stanu wód powierzchniowych w Polsce.
Niestety, w Polsce ponad 90 proc. zbiorników wód powierzchniowych nie spełnia warunków dobrego stanu wody. Trzeba tu zaznaczyć, że obecnie panuje zasada "decyduje najgorszy", czyli wystarczy, aby jeden parametr był przekroczony i dany zbiornik nie spełnia warunków dobrego stanu wody. Mimo to wnioski z raportu nt. stanu wód powierzchniowych w Polsce są niepokojące – wskazuje prof. Rowiński.
Wody w dobrym stanie są rozproszone po całym kraju. Chodzi głównie o małe cieki wodne na północy, południu i wschodzie. Duże rzeki, takich wymogów czystości zwykle nie spełniają. Hydrolog wskazuje, że dotyczy to nawet "tych rzek, które wydają się być czyste, jak Narew".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Źródła zanieczyszczeń
Komisarz ds. środowiska Jessika Roswall wskazała, że kopalnie mają duży wpływ na poziom zanieczyszczeń w Polsce. Prof. Rowiński dodaje, że rolnictwo również odgrywa istotną rolę w zanieczyszczaniu wód, zwłaszcza przez rozproszone źródła zanieczyszczeń mikrobiologicznych.
Kopalnie, zwłaszcza odkrywkowe, przyczyniają się do zasolenia rzek i powstawania lejów depresyjnych, co prowadzi do obniżenia poziomu wód gruntowych. Przykładem jest konflikt wokół kopalni węgla brunatnego Turów.
Czytaj też:
Problemy ekologiczne i chemiczne
Raport KE ocenia jakość wód pod względem stanu ekologicznego i chemicznego. Polska plasuje się poniżej średniej unijnej w obu kategoriach. Tylko 25 proc. wód powierzchniowych w Polsce ma dobry stan chemiczny, podczas gdy średnia UE wynosi 27 proc.
Prof. Rowiński zwraca uwagę na problem trwałych, toksycznych substancji, takich jak rtęć i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Istotna jest także ciągłość ekologiczna rzek, która wpływa na bioróżnorodność.
Czytaj też:
Potrzeba zintegrowanego podejścia
Raport podkreśla konieczność zintegrowanego podejścia do gospodarowania wodami, które uwzględnia zarówno nadmiary, jak i niedobory wody. Prof. Rowiński sugeruje rozwój naturalnej retencji wody oraz odtwarzanie terenów podmokłych.
Pod koniec stycznia Komitet Problemowy ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium PAN wyraził obawy dotyczące projektów Planów utrzymania wód przygotowanych przez PGW Wody Polskie. Eksperci ostrzegają, że mogą one zwiększyć ryzyko suszy w Polsce.
Niestety, w Polsce działamy bardzo akcyjnie. Gdy jest susza, mamy olbrzymie wzmożenie działań w zakresie zapobiegania suszy; gdy jest powódź – w zakresie zapobiegania powodziom. Tymczasem powinniśmy podchodzić do gospodarowania wodą w sposób zintegrowany, który będzie uwzględniał jednocześnie nadmiary, niedobory oraz jakość wody – ocenił prof. Rowiński.