Tegoroczny styczeń w Polsce charakteryzuje się niezwykle ciepłą aurą. Jak podaje IMGW, wtorek był najcieplejszym dniem miesiąca, z temperaturą 15,9 st. C w Przemyślu. Wysokie temperatury utrzymują się od dwóch tygodni, co sprawia, że styczeń jest jednym z najcieplejszych w historii.
Czytaj także: Ksiądz pokazał kopertę. "Nie chodzi tylko o pieniądze"
W całym kraju średnia temperatura jest dodatnia, co jest rzadkością o tej porze roku. Wyjątkiem jest Zakopane, gdzie odnotowano -0,1 st. C.
Największe odchylenie od normy występuje w Suwałkach (4,1 st. C), gdzie styczeń jest cieplejszy niż średnia z lat 1991-2020.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Warszawie odchylenie wynosi 3,4 st. C, w Krakowie 2,2 st. C, a w Szczecinie 1,2 st. C. W skali całego kraju anomalia wynosi ok. 2,8 st. C. Prognozy wskazują na kontynuację ciepłej pogody do końca stycznia, co może zwiększyć odchylenie do 3,3 st. C.
Czytaj także: To nie żart. Tyle zebrał proboszcz z kolędy
Jeśli prognozy się sprawdzą, styczeń 2025 może być ósmym najcieplejszym w historii i czwartym w XXI wieku. Rekordowy styczeń miał miejsce w 2007 r., z odchyleniem 4,77 st. C. Długoterminowe prognozy wskazują na ciepły początek lutego.
Początek lutego może przynieść przelotne opady śniegu i mróz na wschodzie, ale ogólnie miesiąc ma być ciepły. Największe anomalie prognozowane są na Podlasiu, a najmniejsze na zachodzie kraju.