W środę południowo-wschodnią Turcję nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,9, które wywołało liczne zniszczenia oraz rany u wielu osób. Według tureckich władz, 187 osób doznało lekkich obrażeń, a 43 z nich zostały hospitalizowane. Na szczęście, nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Zniszczenia i straty w regionie Malatya i Elazig
Epicentrum wstrząsów znajdowało się w prowincji Malatya, a skutki żywiołu najbardziej odczuwalne były w sąsiednich regionach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turecki minister ds. środowiska, Murat Kurum, poinformował, że w wyniku trzęsienia ziemi 20 budynków zostało całkowicie zniszczonych, a ponad 500 uległo uszkodzeniom. Największe zniszczenia odnotowano w prowincji Elazig, gdzie 517 budynków zostało uszkodzonych, a w Malatyi 18 kolejnych. Wstrząsy wtórne, których zarejestrowano aż 30, dodatkowo utrudniały prace ratunkowe i oceny stanu budynków.
Tureckie służby w stanie gotowości
Turecka agencja ds. sytuacji nadzwyczajnych i klęsk żywiołowych (AFAD) monitoruje sytuację, a służby ratunkowe prowadzą działania mające na celu zabezpieczenie regionu oraz pomoc poszkodowanym.
Historia tragicznych trzęsień ziemi
Przypomnijmy, że ten obszar Turcji jest wciąż w pamięci społeczności międzynarodowej z powodu tragicznych trzęsień ziemi, które miały miejsce w lutym 2023 roku. Wówczas na południu Turcji i północy Syrii zginęło około 60 tysięcy osób. Tureckie władze oraz społeczność lokalna, mimo częstych wstrząsów, starają się na nowo budować i wzmacniać zniszczone obszary, jednak ryzyko kolejnych katastrof sejsmicznych pozostaje wysokie.
Wszystko wskazuje na to, że ostatnie trzęsienie, mimo swojej siły, nie przyniosło tragicznych skutków, ale skala zniszczeń pokazuje, jak bardzo ten rejon jest podatny na tego typu klęski żywiołowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.