Na początku marca nad Europę przesunie się stratosferyczny wir polarny, który zazwyczaj koncentruje się nad obszarami polarnymi. Jak informuje portal twojapogoda.pl, zjawisko to przyniesie znaczący spadek temperatury w stratosferze.
Na wysokości około 50 km nad Polską temperatura może osiągnąć -80 st. C. Dla porównania, standardowo wynosi około -50 st. C. Choć to mroźne powietrze nie wpłynie bezpośrednio na temperatury przy powierzchni ziemi, może stworzyć warunki sprzyjające obserwacji niezwykle rzadkich obłoków perłowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Gene Hackman i jego żona nie żyją. Tragiczne wieści
Czym są obłoki perłowe?
Obłoki perłowe to stratosferyczne chmury, które pojawiają się w wyjątkowo niskich temperaturach. Zbudowane są z drobnych kryształków lodu oraz kwasów siarkowego i azotowego, które rozpraszają światło słoneczne, nadając im intensywne, tęczowe barwy. Zjawisko to jest najczęściej obserwowane na dalekiej północy, jednak nadchodzące ochłodzenie może zwiększyć szanse na ich pojawienie się także nad Polską.
Najlepsze warunki do podziwiania obłoków perłowych występują tuż po zachodzie słońca lub przed świtem, gdy Słońce znajduje się płytko pod horyzontem. Warto więc w pierwszych dniach marca skierować wzrok ku niebu, aby nie przegapić tego niezwykłego widowiska.
Przesunięcie wiru polarnego nad Europę to efekt działania siły Coriolisa oraz różnic temperatur między obszarem polarnym a niższymi szerokościami geograficznymi. To niezwykłe zjawisko atmosferyczne nie tylko fascynuje naukowców, ale również daje szansę na obserwację spektakularnych formacji chmur, które rzadko można zobaczyć na naszych szerokościach geograficznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.