Dwóch mężczyzn z Teksasu, Brian Johnson i jego kolega, przeżyło niezwykłe chwile, gdy podczas połowu ryb w okolicach Winnie, niedaleko Houston, zostali zaskoczeni przez tornado. Jak podaje www.fakt.pl, do zdarzenia doszło 28 grudnia.
Podczas połowu pogoda gwałtownie się pogorszyła, a tornado uderzyło z pełną siłą. Mężczyźni nie mieli czasu na ucieczkę. Łódź, na której się znajdowali, przewróciła się, a oni wraz z psem wpadli do wody.
Brian Johnson, który jest pastorem, w rozmowie z lokalnymi mediami przyznał, że udało mu się utrzymać przy łodzi. Po przejściu tornada zlokalizował swojego kolegę. Na szczęście pomoc dotarła na czas i wszyscy bezpiecznie wrócili na brzeg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment, w którym tornado uderzyło, został zarejestrowany przez kamerę na łodzi. Nagranie robi ogromne wrażenie i szybko zyskało popularność w internecie.
Czytaj także: Małe tornado na Podhalu. Chciało porwać psa
Amerykańska Służba Pogodowa poinformowała, że prędkość wiatru podczas tornada dochodziła do 221 km/h.
Johnson, cytowany przez www.fakt.pl, przyznał, że zignorował ostrzeżenia pogodowe, ale czuje, że Bóg oszczędził go w jakimś celu.