Jak informuje WP, w nocy z 16 na 17 lutego w Litworowym Kotle w Tatrach odnotowano ekstremalnie niską temperaturę -41,13 stopnia Celsjusza. To wynik pomiarów w ramach projektu "Mrozowiska w Tatrach", który umożliwia śledzenie danych na bieżąco przez internet. Projekt realizowany jest przez grupę pasjonatów, którzy zamontowali aparaturę pomiarową w masywie Czerwonych Wierchów.
Według serwisu meteoprognoza.pl, Litworowy Kocioł może być jedynym miejscem w Polsce, gdzie temperatura może spaść do -50 stopni Celsjusza. Dotychczasowy rekord zimna w Polsce wynosił -41 stopni Celsjusza i został zanotowany w Siedlcach w 1940 roku. Prognozy wskazują, że w najbliższych dniach temperatura w Litworowym Kotle może spaść jeszcze bardziej.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie przed niskimi temperaturami, które mają utrzymać się do środy. Szczególnie mroźna ma być noc z wtorku na środę. Dziś nad ranem na stacji synoptycznej Włodawa temperatura odczuwalna wyniosła -22 stopnie Celsjusza, a w Kozienicach zanotowano -17,5 stopnia Celsjusza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Litworowy Kocioł - najzimniejsze miejsce w Polsce
Jak informuje WP, Litworowy Kocioł to polodowcowy kocioł cyrkowy w Tatrach Zachodnich, położony na wysokości 1700-1900 m n.p.m. Jest otoczony stromymi ścianami skalnymi, co tworzy surowy klimat, gdzie przez większą część roku zalega śnieg. Obszar ten jest rzadko odwiedzany przez turystów, ale popularny wśród doświadczonych taterników i skialpinistów.
Litworowy Kocioł znajduje się w Tatrzańskim Parku Narodowym (TANAP) na Słowacji. Jego flora i fauna są charakterystyczne dla piętra alpejskiego, można tu spotkać kozice, świstaki oraz rzadkie gatunki roślin, takie jak skalnica tatrzańska czy lepnica bezłodygowa. Miejsce to, ze względu na swoje położenie i trudne warunki, może stanowić zagrożenie lawinowe. Należy pamiętać, że jest to obszar chroniony.